W poniedziałek 8 października odbyła się w Pile akcja „Sprzątanie świata". Gościem honorowym była Mira Stanisławska-Meysztowicz, założycielka i wieloletnia prezeska Fundacji Nasza Ziemia. Pani Mira mieszka w Melbourne w Australii od wielu lat, ale co roku odwiedza rodzinny kraj i popularyzuje akcję "Sprzątania świata", sama zresztą w niej uczestnicząc.
W Pile wszystko zaczęło się o godz. 9.00 przy Młodzieżowym Domu Kultury. Tu padły ważne słowa.
- Chciałbym, aby dbanie o środowisko stało się waszą pasją. Dzięki takim akcjom i wielu innym działaniom, które jako Powiat Pilski podejmujemy, będziemy zdrowsi i bardziej szczęśliwi. Będziemy żyć bezpieczniej, w estetycznych warunkach, gdzie panuje porządek - mówił Eligiusz Komarowski, starosta pilski.
Mira Stanisławska - Meysztowicz powiedziała z kolei:
- Jest stare polskie powiedzenie: czego Jaś się nauczy, Jan będzie wiedział. Pamiętajcie, nie ma planety B, mamy tylko ziemię.
Przed MDK posadzono również symboliczne drzewko z okazji 25-lecia Fundacji Nasza Ziemia. Drzewko podarowało Nadleśnictwo Zdrojowa Górą, zresztą nadleśniczy Adam Standio również uczestniczył w tym wydarzeniu.
Potem uczniowie poszczególnych szkól wraz z Mirą Stanisławską-Meysztowicz i Arturem Łazowym ze Stowarzyszenia EFFATA, koordynatorem akcji „Sprzątanie świata” w Pile i w Ujściu (tam po południu sprzątano brzegi Noteci) ruszyli w teren. Rękawiczki i worki zapewniła spółka Altvater w Pile.
I tak uczniowie Zespołu Szkół Budowlanych w Pile wysprzątali stadion przy Okrzei i jego okolice. Uczniowie „Mechanika” wybrali się wzdłuż ulicy Chopina aż do obwodnicy na lotnisku, a uczniowie z pilskiej „Nafty” wysprzątali bulwary Gwdy za Inwest Parkiem. Do akcji włączyli się także uczniowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. Marii Grzegorzewskiej w Pile przy ul. Śniadeckich. Razem z panią Mirą, wysprzątali park naprzeciwko szkoły. Na pamiątkę tego wydarzenia przed budynkiem szkoły zostało posadzone drzewko, a gość z Australii otrzymał w prezencie plakat, który narysowali uczniowie na okoliczność akcji Sprzątanie Świata.
Na koniec sprzątanie urządzili uczniowie SP nr 12 na Podlasiu.
- W Pile najbrudniej było w lesie na lotnisku. Tam zalega wiele opon, gruzu. Robiliśmy zdjęcia, uporządkowaliśmy, co było możliwe. Wszyscy uczniowie spisali się znakomicie – przyznał Artur Łazowy ze stowarzyszenia EFFATA.
Napisz komentarz
Komentarze