Są tacy, którzy uważają, że godnie zastąpić Józefa Olejniczaka się nie da. Bo to postać dla historii i muzealnictwa, nie tylko naszego pilskiego, wybitna. Zasłużony dla Piły, kierował Muzeum przez 33 lata, przygotował do druku ponad 100 wydawnictw i zorganizował ponad 500 wystaw. To także jeden z największych autorytetów w kraju w dziedzinie życia i twórczości Stanisława Staszica. Kto więc po Olejniczaku?...
Urząd Miasta Piły ogłosił konkurs na dyrektora Muzeum Stanisława Staszica. Po tym jak po 33 latach z placówką rozstał się Józef Olejniczak samorząd poszukuje jego następcy. Obecnie funkcję sprawuje Maciej Usurski, pracownik Muzeum, historyk, muzealnik, regionalista „pozytywnie zakręcony na punkcie odkrywania tajemnic z dziejów rodzinnego miasta i z uporem badający "białe plamy" w życiorysie swojego znamienitego ziomka Stanisława Staszica” (cytat za polakpotrafi.pl), współautor publikacji „Piła na zdjęciach lotniczych 1914-1945”, przewodnik w cyklu filmowym „Dawniej i dzisiaj” poświęconym pilskim osiedlom – ostatnio w filmie o osiedlu Podlasie. Autor wielu wykładów o losach pilan i miasta, uczestnik spotkań poświęconych historii Piły i jej wybitnym mieszkańcom na przestrzeni wieków, m.in., organizowanych w ramach Nocy Muzeów. Funkcję powierzono mu na czas określony, do chwili ogłoszenia konkursu. Czy wystartuje w nim? Przekonamy się niebawem.
Konkurs będzie przebiegał w dwóch etapach. Kandydaci mają 30 dni na złożenie ofert. Termin składania aplikacji upływa 31 grudnia. Pierwsze posiedzenie komisji 5 stycznia. To będzie ocena ofert pod względem formalnym i 10 stycznia odbędzie się spotkanie z kandydatami i rozmowa z komisją – informuje Małgorzata Kaszuba, zastępca dyrektora Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu UM Piły.
***
Pierwszy konkurs na stanowisko dyrektora Muzeum S. Staszica ogłoszono rok temu. Zgłosił się jeden kandydat, urzędujący dyrektor Józef Olejniczak. Konkursu jednak nie rozstrzygnięto, proponując dyrektorowi Olejniczakowi pełnienie funkcji tymczasowo przez okres 6 m-cy. Zgodził się. Minęło pól roku i sytuacja powtórzyła się. Ponownie zaproponowano dyrektorowi półroczne tymczasowe stanowisko, jednak tym razem Józef Olejniczak nie zgodził się na takie rozwiązanie. Sytuacja ta oburzyła środowisko. Pojawiło się wiele głosów krytyki w stosunku do władz miejskich. Argumentowano, przypominano wyjątkowe zasługi J. Olejniczaka dla Piły i pilskiej kultury.
Tymczasem ze względu na brak czasu na rozpisane kolejnego konkursu – jak argumentowało Miasto – objęcie funkcji dyrektora zaproponowano Maciejowi Usurskiemu – również na czas określony. Zgodził się. Sytuacja taka trwa do dziś.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że jeszcze w sierpniu br. rajcy zastanawiali się podczas sesji nad zmianą formuły funkcjonowania muzeum. Prezydent Piły przedstawił pomysł by pilskie Muzeum Staszica stało się oddziałem Muzeum Okręgowego podlegającego pod marszałka - ale z zachowaniem finansowania Staszicówki z miejskiej kasy. Zyskano by na redukcji kosztów za dwa dyrektorskie stanowiska i za podwójną księgowość. Sprawa jednak ucichła – mamy konkurs. Zobaczymy, jak sprawy potoczą się dalej.
Napisz komentarz
Komentarze