To jedna z ostatnich tegorocznych imprez tenisowych na kortach przy Okrzei w Pile. Tytułowa zapowiedź ma wiele wspólnego z przysmakami, kulinarnymi dziełami Mirosława Pochylskiego. Tak przy Okrzei były rybki i ryby, a nawet Ryba – Mieczysław, im starszy tym lepszy.
Przysmaki słodkich wód królowały na pilskich kortach, obiekcie pod zarządem Starostwa Powiatowego w Pile. Nic zatem dziwnego, że miłośnik dobrego jadła Starosta Eligiusz Komarowski, od pewnego czasu nie odmawia sobie przyjemności objęcia patronatem, tego jakby nie patrzeć, nietuzinkowego wydarzenia w naszym regionie.
Tak! To już szósta edycja popularnego Fish CUP.
Jak zwykle było miło, serdecznie i smacznie. Ale skoro o podniebienia uczestników zadbał nie kto innych jak Mirosław Pochylski, to dziwić się nie można.
Tegoroczne trofeum wręczane przez Starostę Pilskiego odebrała para Jarosław Drąg i Edward Karnaś. Ci w finałowej grze okazali się lepsi od deblowej pary Jarosław Cierach – Jacek Gabruś. Tuż poza podium duety: Zbigniew Iwicki/Andrzej Przybylski oraz Janusz Polaszek/Andrzej Sagan.
W turnieju zagrała jedna osobowość o nazwisku Ryba. To Pan Mieczysław, znany skądinąd emerytowany oficer WP. Tym razem w parze z patronem wcześniejszego turnieju – Waldemarem Rozpłochem, wypadli całkiem, całkiem.
Tak! tak! rybny turniej to także znana z niekonwencjonalnego poczucia humory para Przemysław Ryżek/Mirosław Ryczek. Grali i to jak, choć tym razem humory wzięły górę …
Napisz komentarz
Komentarze