„Kocioł Czarownic” – tak ze względu na gorącą atmosferę nazywano w 1973 roku stadion w Chorzowie. Było miejsce wielu niesamowitych spotkań piłkarskich. Od 2017 roku piękna Arena Chorzów, jest Narodowym Stadionem Lekkoatletyki. 10. memoriał Kamili Skolimowskiej był tego ostatnim dowodem. Zgromadzona na trybunach wielotysięczna rzesza sympatyków królowej sportu, oklaskiwała m.in. 50 medalistów olimpijskich, mistrzostw świata i Europ oraz jedną Pilankę!
Lekkoatleci pilskiej Gwardii powoli kończą długi sezon, który jak pamiętamy zaczął się w styczniu startami w hali.
Obecnie dwie czołowe zawodniczki klubu, Susane Lachele i Klaudia Adamek jak i pozostali reprezentanci są w okresie roztrenowania.
Na tym etapie nie jest jeszcze Justyna Franieczek, której przygodę z życiową pasją zdążyliśmy już poznać na łamach Tygodnika Nowego.
Niezwykle charakterna Justyna, w ostatni weekend, na zaproszenie organizatora wystartowała w 10. Memoriale Kamili Skolimowskiej w Chorzowie. Podopieczna trenera Romana Marciniaka tym razem wystartowała w paraolimpijskim biegu na 100 m.
Przed rokiem, podczas Memoriału złotej medalistki IO w rzucie młotem z Sydney 2000 roku, który po raz pierwszy odbył się na Stadionie Śląskim w Chorzowie, blisko 40 tysięczną wówczas widownię, rozgrzały biegi sprinterskie.
Nie inaczej było i tym razem.
Justyna Franieczek w tym jakby nie patzreć, dla niej bardzo prestiżowym biegu na 100 metrów, zajęła wysokie trzecie miejsce!.
Dla niej, do zakończenia tegorocznych zawodów pozostał jej jeszcze udział w Grand Prix Polski w Sieradzu.
- Po tych zawodach zostanie ustalony skład zawodników na Paralekkoatletyczne Mistrzostwa Świata, które odbędą się 14 do 15. listopada w Dubaju. Nasza zawodniczka ma duże szanse na start w tych zawodach w swojej koronnej konkurencji 400 m gdzie z wynikiem 58.81s plasuje naszą zawodniczkę w czołówce w świecie – uważa Roman Marciniak.
Napisz komentarz
Komentarze