Wyjazd o 5 rano i oczekiwanie po kilka godzin na walkę nie pozbawiły wojowników sił i woli walki, bowiem przywieźli ze sobą do grodu Staszica worek pełen medali, łącznie aż 23 krążki znalazły się na ich szyjach. W formule gi (w kimonach) 13 – 4 złote, 5 srebrnych i 4 brązowe, a w formule no gi (bez kimon) 10 – 1 złoty, 4 srebrne i 5 brązowych. Po niedawnych dalekich eskapadach do Amsterdamu na Mistrzostwa Europy NAGA czy Katowic na Mistrzostwa Polski, wyjazd do niedalekiego Lubonia był miłą odskocznią i jak widać dobrą okazją do tego, by Samurajowie pokazali swoje nieprzeciętne umiejętności. Kilka miesięcy ciężkich treningów przekłada się na to, co pokażemy przez 5 – 6 minut walki. To właśnie wtedy musimy się maksymalnie skupić i dać z siebie wszystko. Bywa trudno, ale zdecydowanie warto! Do tego czas spędzony ze zgranym, wesołym towarzystwem rekompensuje w pełni ten wysiłek – mówi Maciej Jaworski, zdobywca brązowego medalu w kategorii gi master 2 białe pasy -76 kg.
W styczniu w Poznaniu odbędą się I Otwarte Mistrzostwa Wielkopolski, i podopieczni Marcina Kabata zapowiadają, że także tam pokażą klasę!
Napisz komentarz
Komentarze