Andrzej Grzesik, szef Uczelnianego Centrum Sportu i Rekreacji jednym tchem wymienia szóstkę wspaniałych: Kowalczyk, Wyrzykiewicz, Lachele oraz Kułaga, Wiszniewska i Drzewiecki. To oni dzięki hojności i dobremu sercu Grażyny Sobieraj, mogą nadal uprawiać sport, łącząc go z nauką w pilskiej PUSS.
Osoba Pana Andrzeja Grzesika nie jest przypadkowa w pierwszych akapitach tego materiału. To on – jak podkreśla właścicielka firmy Grapil – wydeptał pierwsze ścieżki do jej firmy z uczelni na Podchorążych. To nie kto inny jak Grzesik zaszczepił w Pani Grażynie chęć współpracy, wzbudzając przy tym duże zaufanie.
Wielkiej satysfakcji nie kryje JM Rektor dr hab. Donat Mierzejewski. Profesor Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile, wprawdzie nie mógł uczestniczyć w ostatniej, milej uroczystości w firmie Grapil, ale godnie zastąpił go Prorektor PUSS ds. Jakości Kształcenia Studentów dr Paweł Dahlke. Ów mówił o wielkim szczęściu i znakomicie układającej się współpracy na linii PUSS – Grapil.
Pod koniec ubiegłego roku, jak wiemy, podpisano porozumienie w kwestii kolejnych stypendiów dla najlepszych sportowców uczelni, co było wielką zasługą Grażyny Sobieraj i mec. Krzysztofa Wyrwy, szefa Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych w Pile!
- Pani Grażyna to sprawdzony przyjaciel naszej uczelni. Od roku 2014 wspiera młodych studentów – sportowców – przypominał Prorektor Dahlke. W tym roku postanowiła przyznać dwa stypendia. Jedno dla Katarzyny Wiszniewskiej, studentki III roku fizjoterapii, utytułowanej judoczki, drugie dla Susane Lachele, studentki I roku fizjoterapii, srebrnej medalistki HMP do lat 20 w biegu na 400 m, brązowej medalistki ME do lat 20 w sztafecie 4 x 40 m. Obie studentki są członkiniami kadry narodowej – podkreślał Dahlke.
Od minionego czwartku firma Grapil, w swych gościnnych progach, może się chwalić Galerią Stypendystów. W uroczystości wzięli udział nie tylko wspomniani przedstawiciele pilskiej uczelni oraz Zenon Piątek i Paweł Łojewski, ale i sportowcy: Susane Lachele, Katarzyna Wiszniewska oraz Adrian Drzewiecki. Nie zabrakło trenera Susany – Romana Marciniaka i szkoleniowca UKS 3 – Józefa Jopka.
Nie zabrakło też Ingi Małeckiej z Izby Gospodarczej Północnej Wielkopolski.
Komplementy padały z różnych stron. Końca nie było widać …
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze