Na bardzo specyficznym - typowym dla angielskich – torze nie radził sobie Mirosław Daniszewski i Grigorij Charczenko. Swoje pojechali Krzysztof Okupski i Lars Henrik Jorgensen. Asem w talii Lecha Kędziory okazał się jednak być był rezerwowy Andrzej Rzepka. To on był bohaterem meczu w Machowej. Pamiętamy? To była połowa maja 1992 roku!
Czemu akurat wspominamy Machową? Analogii do pilskiej Polonii z lat 90 niewiele, ale jakieś zawsze by się znalazły. Przede wszystkim to, że klub i tor żużlowy, zarówno w Pile i ten w podkarpackiej wsi, powstały spontanicznie niemalże w tym samy czasie. W Pile reaktywowano sekcję, w Machowej, po tarnowskim konflikcie, Piotr Rolnicki budował swój własny, pierwszy w historii kraju, prywatny klub. A dzisiaj ani w Machowej, ani w Pile, sportu żużlowego nie ma!
*
W maju 1992 roku, w inauguracyjnym sezonie dla obu zespołów, po raz pierwszy na wybudowanym obiekcie w szczerym polu w Machowej, doszło do starcia dwóch beniaminków.
- Pamiętam to jak dziś. Najpierw heroiczna podróż przez Kielce do Tarnowa, gdzie stacji CPN trzeba było ze świeczką szukać – wspomina Jerzy Cerba, który od pierwszych dni związany był z odradzającą się Polonia.
- Niebawem nocleg i śniadanie w Tarnowie i ten szokujący widok – poza torem i pachnącymi jeszcze świeżością trybunami – dosłownie opustoszałego, niczym Czarnobyl, obiektu. Ale już na godzinę przed meczem, kibice dla których Pan Rolnicki zafundował darmowe wejście, zapełnili obiekt do ostatniego miejsca, a trasa z Tarnowa do Machowej była doszczętnie zakorkowana. Tak, tak! Międzynarodowa ,,czwórka” była zablokowana, a tylu ludzi już potem na meczu w Machowej nie było – dodaje właściciel firmy Profil.
*
Trener pilskiej Polonii, ani żaden z zawodników złudzeń nie mieli. Gospodarze nie dopuszczali do siebie myśli, że inny wynik, jak ich wygrana, może tu wchodzić w grę. W meczu wstąpili m.in. Nowozelandczyk Schirra czy Anglik Buthler oraz byli zawodnicy tarnowskiej Unii jak Sławomir Tronina, czy Grzegorz Rempała.
Pierwsza część meczu wyraźnie na konto Polonii. Potem jednak przerwa blisko 2 godzinna spowodowana wypadkiem – Rachwalik dosłownie rozbił drewnianą bandę – wybiła jakby Pilan z rytmu.
Gospodarze systematycznie zaczęli odrabiać starty. Wielu nie pamięta dzisiaj – kłopoty z tym ma nawet trener Lech Kędziora czy bohater meczu Andrzej Rzepka – dokładnie jak doszło do tego, że po 14 wyścigu, goście wygrywali wprawdzie, ale już tylko 43:40!
Do ostatniego biegu trener Kędziora wystawił Charczenkę i Rzepkę.
*
Byłem rezerwowym – wspomina dziś Andrzej Rzepka. Trener dal mi szansę w połowie meczu. Zaliczyłem trzy biegi, zdobywając kolejno 2 i 3 punkty. W kolejnym starcie (bieg po biegu) nie miałem już tyle sił i zaliczyłem 0 – przypomina Andrzej. – Ale jeździło mi się na tym bardzo krótkim torze bardzo dobrze. W sumie w okresie przygotowawczym, w Wawrowie, miałem zbliżone warunki – podkreśla.
W biegu, który zapamiętany będzie jeszcze na długo, naprzeciw Rzepki i Charczenki stanęli Rempała i Schirra. Optymizm był po stronie Polonii, wszak znakomicie radzący sobie na tym najkrótszym w Polsce torze (285 metrów z pochylonymi jak w Anglii łukami), Rzepka, już w tym meczu wygrywał z Schirrą. Ba, w tym biegu Rzepka wykręcił najlepszy czas dnia. Czuł się bardzo dobrze.
Optymizm zupełnie siadł gdy okazało się, że na starcie taśmę zaliczył Charczenko. Szanse na wygraną gospodarzy i to podwójnie, zbliżyły się znacznie.
*
Przyznam, że włos na głowie mi się zjeżył – mówi dziś Lech Kędziora. - Mówię sobie, jak ten Andrzej na tej ,,chabecie” sam sobie poradzi…
A Rzepka dał radę. Wprawdzie wyprzedził go Schirra, ale pilanin skutecznie odpierał ataki Rempały do końca. Jak to mówi Kędziora ,,uczepił” się krawężnika i dowiózł do mety niezwykle cenne dwa punkty.
*
Mecz Polonia wygrała 45:44. W kolejnym sezonie Machowa nie dokończyła już rozgrywek. Względy finansowe na to nie pozwoliły.
Dzisiaj ani śladu tam po czarnym sporcie.
A w Pile? Na dziś wszystko wskazuje na to, że nici z jazdy w lewo przez długi, długi czas…
Mariusz Markowski
P.S
W Machowej oprócz 7 punktów Andrzeja Rzepki, należy podkreślić porcję 15 pkt (6 startów) Jorgensena i 11 punktową zdobycz Okupskiego.
Napisz komentarz
Komentarze