Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Lepiej dogaduje się z KTM-em…

Nie mogę się doczekać tego dreszczyku przed startem, dźwięków, zapachu paliwa, tej adrenaliny…
Lepiej dogaduje się z KTM-em…

Także i jemu koronawirus pokrzyżował wszystkie plany. Krzysztof Kudłaty, któremu kibicujemy od wielu lat, wreszcie pojedzie. Przez długi czas ZG PZM nie dawał zielonego światła na starty, ale teraz już motocross rusza.

Tak jak wielu sportowców, z nastaniem nowego roku miał wiele planów. Krzysztof pokładał ogromne nadzieje na starty w nowym sezonie motocrossowym. - W sezonie 2020 zamierzałem głównie skupić się na startach w Mistrzostwach Polski, ale także w poszczególnych rundach Mistrzostw Strefy Zachodniej Polski. Planowałem także pozyskanie nowych sponsorów – podkreśla Krzysztof.

Przez długi czas ZG PZM nie dawał zielonego światła na starty, zaległa długa cisza w temacie motocrossu. Pozostawało tylko, w miarę możliwości, trenowanie i czekanie.

W końcu jednak odblokowano obostrzenia związane z pandemią Covid-19 i ogłoszono terminy zawodów, w pozostałym do startów czasie sezonu 2020.

- Czuję, że jestem przygotowany w 99% do startów. Ten 1 % to moment, kiedy będę już stać na maszynie startowej – uważa motocrossowiec z Piły.

Przygotowując się do sezonu ów sportowiec, najwięcej czasu spędził głównie torze w Obornikach, gdzie jego zdaniem jest zgrana ekipa, z którą można spędzić fajnie każdy trening.

– opowiada zawodnik MKS Nekla.Trenowałem także na torach w Lesznie, Nowogardzie oraz, jeśli była taka możliwość, na pilskim poligonie. Nie mogę się doczekać tego dreszczyku przed startem, dźwięków, zapachu paliwa, tej adrenaliny, która każdemu startującemu zawodnikowi towarzyszy podczas jazdy na torze -

Krzysztof Kudłaty w tym roku zmienił barwy klubowe. Ale nie tylko to.  Już pod koniec ubiegłego sezonu zmienił markę motocykla z Yamahy na KTM sxF 450 i czuje się dobrze, ba – jak mówi -  lepiej się ,,dogaduje” się z KTM-em…

Czekamy zatem na oficjalne rozpoczęcie sezonu i pierwsze starty Krzysztofa.

Trzymamy kciuki.

Mariusz Markowski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: możliwościTreść komentarza: Obecnie w tej chwili gruby grubasek synuś Kamila ma z 13 latek lub coś w pobliżu. Mógłby w oczekiwaniu na dorosłość Lenki oszczędzać kopulator, gdyby zaś miał tendencje do pedalstwa, może spuścić się na Maxa.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 15:06Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: OknoTreść komentarza: Czy Mariusz wygląda na bidę? Wygląda.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 14:56Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: prawdziwek Boletus boletusTreść komentarza: Tak, to prawda bezwzględna. Trzeba się trzymać prawdy, żeby było jak należy.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 14:55Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: golarkaTreść komentarza: Najciekawsze, że Artur Łazowy ostro wyłysiał.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 14:09Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: jego farmutilTreść komentarza: Dla wspomożenia akcji klockowania gamet nasz sztyft redakcyjny Mariusz niech się zgłosi do szefa firmy utylizacyjnej przy drodze DK10. Tam mają ubojnię i nie mają co zrobić z gametami buhajów.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 12:08Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.
Reklama
Reklama