Od kilku dni fascynowaliśmy się rywalizacją Julki w Sofii. Jej droga do finału nie była łatwa, ale dała radę.
Polska, Piła, klub Sporty Walki Piła przewijało się wielokrotnie w doniesieniach prasowych. Julianna w walce ćwierćfinałowej poradziła sobie z Serbką, w półfinale z Ukrainką. W finale uznała wyższość reprezentantki Rosji – Ewy Nikitiny.
Klubowy trener Julki jest szczęśliwy: Ogromnym osiągnięciem jest samo zakwalifikowanie się do reprezentacji kraju i wyjazd na taką imprezę, a medal... i to po walce finałowej ... przecież oszaleć można ze szczęścia – promienieje Tobera.
- Emocje po walce już opadły, wiec chciałabym bardzo podziękować trenerom, rodzicom, chłopakowi i znajomym za ogromne wsparcie i wiarę we mnie. Niestety nie udało się zdobyć złota, przepraszam. Mimo wszystko jestem z siebie dumna. Cudowny wynik. Jeszcze raz dziękuje i pracujemy dalej – mówiła po uroczystości wręczenia medali w Sofii Julianna Rutkowska.
Napisz komentarz
Komentarze