Ostatni rok, to głównie pasmo sukcesów sprinterki Klaudii Adamek. Klaudii należą się wielkie gratulacje, bo jak wiemy od mistrzostw Świata w Tampere i zgrupowaniu w Japonii, borykała się ona z przewlekłą kontuzją mięśnia dwugłowego.
Zakończył się rok 2020. Sami przyznacie, że był to bardzo ciężki okres, nie tylko dla sportu, ale dla całej gospodarki. Pomimo wielu przeciwności sport działał dalej, ale ten przez małe ,,s” funkcjonował tylko i wyłącznie za sprawą fanatyków, którym możemy podziękować, że były w tym także sukcesy na arenie krajowej.
Przykładem, nie jedynym w kraju, jest pilski klub Gwardia, który w swej wieloletniej historii miał już wiele sukcesów. Jednak ostatni rok, to głównie pasmo sukcesów sprinterki Klaudii Adamek, spowodował, iż Gwardia została najlepszym klubem naszego regionie, z 90. punktami w ogólnopolskim współzawodnictwie sportowym w naszym kraju!
Zadowolenie i satysfakcja jest.
Klaudia zdobyła trzy medale rangi mistrzostw Polski. - To już jej nie pierwsze trofea, ale w 2020 roku bardzo cenne, bo jeden z nich wywalczony w tej najwyższej seniorowskiej kategorii – podkreśla trener Roman Marciniak.
To był brązowy krążek wywalczony we Włocławku, gdzie rywalizacja sprinterek była popisem Ewy Swobody (AZS AWF Katowice). Obrończyni tytułu MP wygrała ,,setkę” z czasem 11,52, ale uczestniczki tego biegu – właściwie w każdej serii – zmagały się z silnym przeciwnym wiatrem.
Ale niebawem Klaudia przebiegła 100 metrów w czasie 11,47, a było to podczas jej złotego biegu - w kategorii U-23 – w ramach Mistrzostw Polski w Białej Podlaskiej. Ten życiowy rezultat ma olbrzymie znaczenie przy wyznaczaniu kadry ma IO w Tokio! Zaznaczmy, iż dzień później, na dystansie 200 m, gwardyjka była druga i dołożyła srebrny medal U-23.
Klaudii należą się wielkie gratulacje, bo jak wiemy od mistrzostw Świata w Tampere i zgrupowaniu w Japonii, borykała się ona z przewlekłą kontuzją mięśnia dwugłowego.
Z problemami zdrowotnymi zmagała się też nasza druga utytułowana, bo również medalistka mistrzostw Europy, Susane Lachele. Ta pochodząca z małego Arentowa k/ Miasteczka Krajeńskiego, po bardzo dobrym występie w halowych mistrzostwach Polski w Toruniu, zajęła czwarte miejsce w biegu na 400 m U 23.
Na punktowy dorobek, a jednocześnie kolejny sukces klubu wpływ mieli także inni zawodnicy pilskiej Gwardii.
W ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Radomiu, podopieczne trenera Jarosława Chwałka zajmowały wysokie miejsca. I tak Justyna Kurasz była szósta na 1500 m prz., a jej koleżanka Karolina Klimczak, na tym samym dystansie, była siódma.
W innej konkurencji - w skoku w dal i trójskoku, Julia Witkowska była w finałach, zajmując ósme miejsca, a wieloboistka Julia Kuczmyło, po pięknej walce do końca swojej konkurencji, z wynikiem 4070, była też ósma.
Do sukcesu klubu przyczynił się także wieloboista, student AWF we Wrocławiu, Emil Domański. Ów w Łodzi podczas MP w wielobojach, w kategorii U 23 był piaty, a w kategorii ,,Open’’ zajął miejsce siódme.
Dobry występ, po kontuzji, dochodząc już do wysokiej formy, zaliczyła Martyna Wyroślak. W biegu przełajowym, podczas MP była dwunasta.
Nietuzinkowy wkład w sukces klubu ma też startująca w sportach Sprawni – Razem - Justyna Franieczek.
Justyna wprawdzie nie ma długiego stażu w gwardyjskich barwach, ale zdołała już wpisać się w medalowych annałach klubu. Przypomnijmy, iż podczas Mistrzostw Polski kategorii T20, wywalczyła medale w biegu na 400 i 200 m. Jak wiemy też jest ona w Kadrze Olimpijskiej i przygotowuje się do startu w Tokio, w Paraolimpiadzie!
Powody do satysfakcji i radości ma zatem zarząd KS Gwardia z prezesem Krzysztofem Urbanowiczem i Jerzym Żylińskim na czele. Nie zabrakło z ich strony życzeń i gratulacji dla zawodników oraz kadry trenerskiej: Romana Marciniaka i Jarosława Chwałka oraz współpracującemu z klubem Czesławowa Rajewicza.
Podziękowania należą się też Gminie Piła i Powiatowi Pilskiemu za wsparcie finansowe, w tych trudnych dla sportu czasach.
Klub KS Gwardia był też zakwalifikowany przez Ministerstwo Sportu do Akcji Klub, skąd również otrzymał dofinansowanie.
Mariusz Markowski
Klaudia Adamek
Rok 2020
był dla mnie sportowo bardzo udany. Wróciłam po czynnego uprawiania, po dwuletniej nieobecności. Poprzednie sezony były nieudane, a ten mimo iż był dziwny, to bardzo udany. Zadowolona jestem z każdego mitingu zaczynając od Memoriału Żylewicza w Gdańsku, przez Memoriał Ireny Szewińskiej, gdzie pobiłam pierwszy raz mój rekord życiowy na 100 m. Tam uwierzyłam w siebie i swoje możliwości!
Niesamowity moment to Mistrzostwa Polski Seniorów i brązowy medal na 100 m, a tydzień później złoto na tym samym dystansie w kategorii U23.
Rekord życiowy uzyskany w eliminacjach no i ogromna niespodzianka dla mnie, rekord życiowy na 200m poprawiony po 4 latach który wynosi teraz 23:91 i tym samym srebrny medal.
W 2021 roku
prywatnie chciałabym aby moi bliscy byli zdrowi. A sportowe marzenia to oczywiście Igrzyska Olimpijskie, ale również bardzo dobre zaprezentowanie się na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy. Minimum na Mistrzostwa Europy w hali i kolejne rekordy życiowe…
Napisz komentarz
Komentarze