-To stanowczo nie był nasz weekend – piszą rywale pilskiego Basketu. Zespół sponsorowany przez poznańską firmę farmaceutyczną BIOFARM Sp. z o.o, przegrał na swoim parkiecie z 365Energy Piła 59:66!
- Po przegranej na własnym parkiecie 74-88 w listopadzie na spotkanie rewanżowe do Sierakowa wybieraliśmy się po 2 pkt. Od listopada w naszym składzie pojawiło się kilka nowych twarzy i czułem, że młodzież z Sierakowa nie będzie już tak odważna jak zobaczy "nowy" Basket Piła. No i tak się stało od samego początku postawilismy na boisku nasze warunki. Można powiedzieć wygrało doświadczenie nad młodzieńczą energią i polotem. Ten mecz pokazał, że w tym sezonie jak dobrze pójdzie to mamy jeszcze szanse walczyć o miejsce w górnej części tabeli mierząc w miejsca 3-5, a nie jak dotąd zajmując 7-8 lokatę - ocenia Tomasz Pochylski.
Prezes i trener pilskiego Basketu komentuje także pozostałe spotkania swojego klubu z tego jakże udanego weekendu.
U17K MKS Kusy Szczecin - LOMS Enea Basket Piła 56:97
Dziewczyny od samego początku spotkania pokazały kto będzie w meczu rozdawał karty. Narzuciliśmy swój styl i rytm gry, przede wszystkim dobrze pracując w obronie dzięki czemu przeciwniczki popełniały błędy a nasza przewaga punktowa wzrastała z kwarty na kwartę no i wracaliśmy ze Szczecina w znakomitych humorach po wysokiej wygranej
2LK Enea Basket Piła - UKS Lider Swarzędz 72:71
- Po przegranej na wyjeździe w listopadzie ponad 60 pkt przyszło nam zagrać rewanż u siebie. Liderki ze Swarzędza chyba zlekceważyły nas, nie przyjechały dwie najmocniejsze ich zawodniczki. W szatni powiedziałem dziewczynom, że dzisiaj wygrywamy i widocznie baskeciary uwierzyły w to i zrobiliśmy chyba niespodziankę sezonu w 2LK!! Dziewczyny zostawiły kawał zdrowia na boisku, grały mądrze, odważnie, bez respektu dla wyżej notowanego przeciwnika i to przyniosło sukces w postaci 1 pkt zwycięstwa. Piękne chwile po meczu jak lały się łzy szczęścia u dziewczyn. Nie ukrywam mi też oczy się szkliły ;) Gratulacje dla walecznych koszykarek!!
Napisz komentarz
Komentarze