Można powiedzieć, że wpada do Zatoki Gdańskiej i to fakt – skąd jednak w takim razie nazwa Zalew Wiślany? Bo tam też wpada, a to za sprawą rozdzielenia w okolicach wsi Biała Góra (niedaleko Sztumu, ok. 50 km od ujścia) głównego nurtu rzeki na dwa ramiona: lewe – Leniwkę i prawe – Nogat.
Zapraszam więc na kolejną „wycieczkę nieoczywistą” do Białej Góry, gdzie zobaczyć możemy cały zespół śluz oddzielających Wisłę od Nogatu, gdzie przesunięto naturalny bieg Nogatu, gdzie blisko jest do Piekła, gdzie graniczyły ze sobą Polska, Niemcy oraz Wolne Miasto Gdańsk. Jak na nieduży punkt na mapie sporo ciekawostek...
Zacznijmy po kolei – w wieku XIX przy regulacji Wisły i Nogatu zdecydowano, że rozgałęzienie obu rzek przeniesie się 4 kilometry na południe, do miejsca gdzie znajduje się dziś. W latach 1852 – 1879 wzniesiono zespół śluz rozdzielających Wisłę (dawną Leniwkę – czy ktoś jeszcze pamięta tę nazwę z lekcji geografii?...) i Nogat, dwa ramiona ujściowe rzeki. Śluza na Nogacie bywa nazywana Wodnym Zamkiem z powodu neogotyckich wież wieńczących zaporę.
Parę kilometrów na północ od zabytkowych śluz znajduje się wieś Piekło, o której pierwsze wzmianki sięgają 1570 roku. Skąd ta „piekielna” nazwa? Być może z powodu kłopotów jakie sprawiała flisakom Wisła w jej pobliżu – mielizny i wiry nie ułatwiały im życia. W latach dwudziestolecia międzywojennego wieś znajdowała się na terytorium Wolnego Miasta Gdańska. Staraniem miejscowych Polaków od lipca 1936 do lipca 1937 roku wybudowano "Dom Polski”, w którym mieściły się: szkoła, ochronka, mieszkania i kaplica. Dziś jest tu izba pamięci z tablicą pamięci Jana Hinza, kierownika szkoły zamordowanego przez hitlerowców..
CAŁY MATERIAŁ DO PRZECZYTANIA W NAJNOWSZYM NUMERZE TYGODNIKA NOWEGO
W KIOSKACH OD WTORKU 2 MARCA
Napisz komentarz
Komentarze