- Akademia posiada sztab szkoleniowy, trenerów, którzy wcześniej trenowali m.in. Kamila Majchrzaka, Jerzego Janowicza czy też współpracowali z Łukaszem Kubotem – wylicza mama Jakuba.
Znów na krajowym, sportowym podwórku głośno o tej dyscyplinie. Jeszcze niedawno wielką furrorę robiła Iga Świątek. Jej wyczynami na kortach Roland Garros czy WTA w Adelajdzie media były wręcz zachwycone, co wydajnie przełożyło się na zainteresowanie tenisem ziemnym w Polsce.
Teraz na topie jest rewelacyjny Hubert Hurkacz, który na początku roku dobrze wypadł w Auckland, a ostatnio w ATP Masters był znakomity w Miami.
A co w pilskim światku tenisa?
Ostatnio wiele się dzieje w sportowym życiu Jakuba Gogulskiego.
Gdy w jednym z pierwszych anonsów o tym młodym utalentowanym sportowcu, wielbicielu białego sportu, jego ówczesny trener Wojciech Jura, mówił, że ów młody, bardzo perspektywiczny gracz, ma szanse wybić się z pilskiego ,,grajdołka, niewielu dawało wiarę.
Jednak co znaczy upór, ambicje zawodnika i niesamowite zaangażowanie rodziców.
Wiemy doskonale, że tenis to jedna z najbardziej kosztownych inwestycji dla naszych dzieci. Koszty dojścia do pełnej profesji i choćby w minimalnym stopniu dorównaniu krajowej czołówce to finansowy kosmos.
A Kuba? Czyni progres umiejętności przy wydatnej pomocy przyjaciół i rodziców.
- W nowym roku podjęliśmy decyzję o nauce Jakuba w Akademii Tenisowej w Kozerkach k. Grodziska Mazowieckiego – wyjawia nam Anna Gogulska, mama Kuby!
- Akademia jest w trakcie rozbudowy obiektu, podpisaną ma 15-letnią umowę z Polskim Związkiem Tenisowym, na podstawie której obiekt staje się Centrum Szkoleniowym Polskiego Związku Tenisowego – podkreśla Pani Ania.
Sprawdziliśmy. Rzeczywiście Akademia zatrudnia najlepszą kadrę trenerską oraz zespół specjalistów, współpracujących ze sobą aby zoptymalizować rozwój indywidualny zawodników. Ba, pozyskuje do współpracy wyróżniających się Tenisistów i Tenisistki. Kuba został zauważony na turnieju przez trenerów i doceniono jego umiejętności zapraszając do współpracy z gronem trenerów mających międzynarodowe doświadczenie.
Dla osób interesujących się tenisem takie trenerskie nazwiska jak Ulczyński, Nijaki, Molenda czy wreszcie Carlos Herrero, mówią naprawdę wiele.
- Akademia posiada sztab szkoleniowy, trenerów, którzy wcześniej trenowali m.in. Kamila Majchrzaka, Jerzego Janowicza czy też współpracowali z Łukaszem Kubotem – wylicza mama Jakuba.
Nie mamy najmniejszych wątpliwości. Duże doświadczenie trenerów i grono zawodników w różnej grupie wiekowej na pewno pomogą Kubie dalej podnosić swoje umiejętności.
Rodzice Jakuba bardzo doceniają wcześniejszą pracę Wojtka Jury oraz trenerów z Piły Mariusza Szczecińskiego oraz Wojtka Frączaka, którzy pracowali nad ułożeniem gry Kuby, dlatego kiedy tylko Jakub przyjeżdża do Piły, w dni wolne od nauki w Akademii chętnie spotyka się na treningach tenisowych i sparingach.
Rozpoczęte w nowym roku szkolenie w Akademii Tenisowej pomaga w łączeniu treningów z nauką w szkole.
Po dwóch miesiącach szkolenia Kuba miał kolejny udany występ.
Tym razem tym zdobył on tytuł MISTRZA WARSZAWY w singlu i deblu(w parze z Jakubem Ukalskim).
W minionym miesiącu jeszcze dwa razy brał udział w turnieju Ogólnopolskim. W Kozerkach zajął pierwsze miejsce w deblu w parze z Kubą Hrynkiewiczem, a w singlu drugie. Natomiast w Puszczykowie - tydzień później również było podium. Po zaciętym meczu z z późniejszym tryumfatorem Mikołajem Migdalskim 6:7, 6:7, zajął trzecie miejsce.
- Bardzo dziękujemy za życzliwą współpracę z Akademią Tenisową w Kozerkach i fachową pomoc wszystkich trenerów w tym Jakuba Ulczyńskiego, trenera prowadzącego syna. Za treningi ogólnorozwojowe Anny Szymańskiej i Tomasza Szymkowiaka. Bardzo dziękujemy sponsorom dzięki którym możemy wspierać Kubę – Henrykowi Kraczkowskiemu i firmie FORD AUTO KAMAG, PAWŁOWI PALINIEWICZOWI - firma PAWTRANS czy POU - PRZEMYSŁAWA JURY. Nie zapominamy o ZENONIE PAPROCKIM czy RAJMUNDZIE PILECKIM – bardzo dziękują za naszym pośrednictwem rodzice.
Mariusz Markowski
fot. Z Adamem Molendą, trenerem m.in. jednej z najzdolniejszych tenisistek młodego pokolenia z Australii!
Napisz komentarz
Komentarze