Okazuje się, że zaskakujące – delikatnie rzecz nazywając – zachowanie burmistrza Wielunia może wpływać niekorzystnie na wizerunek Wielenia. Na mapie obie miejscowości dzieli sporo, bo aż 400 kilometrów, ale w słowniku znacznie mniej, bo zaledwie jedna literka. I ta właśnie jedna literka wpłynęła na ocenę pracy urzędników w Wieleniu, jak i samego miasta.
- Urząd miejski wspierający wydarzenia z udziałem mafii pruszkowskiej. Nie polecam!
- Burmistrz działa na szkodę wizerunkową miasta popierając patologię.
- Promowanie PATOLOGII.
Takie komentarze pojawiły się w ostatnich dniach na temat pracy Urzędu Miejskiego w Wieleniu i burmistrz Elżbiety Rybarczyk w wyszukiwarce Google, która pozwala oceniać różne miejsca czy też, jak w tym przypadku instytucje. Ogólna ocena Urzędu Miejskiego spadła do 2,8 w 5-gwiazdkowej skali. Tyle, że komentarze te w żadnym stopniu nie dotyczą Elżbiety Rybarczyk, ani pracowników Urzędu Miejskiego. Wieleń dostał jedynie rykoszetem za zachowanie burmistrza Wielunia Pawła Okrasy.
WIĘCEJ W NAJBLIŻSZYM NUMERZE TYGODNIKA NOWEGO
Napisz komentarz
Komentarze