W 1958 roku, mając osiemnaście lat, rozpoczął pracę na kolei normalnotorowej. Po przejściu na emeryturę w 2002 roku przez kolejne 17 lat prowadził wąskotorowe składy z turystami na poznańskiej "Maltance", obsługując swój ukochany parowóz "Borsig". O jego kolejarskiej pasji powstał krótki film "Kolej życia".
"Wieloletni przyjaciel, wspaniały i bardzo ciepły człowiek, najwspanialszy maszynista, który całe życie poświęcił parowozom i kolei. Uczestnik wszystkich zlotów i wydarzeń od samego początku naszych działań... Romuś dziś odjechałeś swoim ziemskim pociągiem w niebiosa - tam, gdzie będziesz prowadził go na wieki. Będziesz zawsze w naszej pamięci! Brak nam słów, żeby opisać smutek i żal, że już Ciebie wśród nas nie ma. Będzie nam brakować wielogodzinnych wieczornych rozmów przy parowozach... Spoczywaj w pokoju [*]" - tak napisali swoim przyjacielu i koledze działacze Towarzystwa Wyrzyska Kolejka Powiatowa.
Roman Drzewiecki spoczął 1 czerwca na Cmentarzu Górczyńskim w Poznaniu.
Napisz komentarz
Komentarze