Łowcy pedofili choć teraz podzieleni i częściowo skłóceni są niezwykle skuteczni. W czwartek w ubiegłym tygodniu pojawili się w jednej ze miejscowości w pobliżu Chodzieży, gdzie doszło do ujęcia 50-latka. Mężczyzna był całkowicie zaskoczony. Na miejsce przybyła także wezwana przez łowców policja z KPP w Chodzieży, której przekazano zakutego w kajdanki podejrzanego. Zarzuty mogą być poważne.
Jak łowcy trafili na ślad pedofila? Można powiedzieć - po nitce do kłębka. Na początku nie mieli o nim wiele informacji. Skrupulatne przetrząsanie sieci potwierdziło podejrzenia co do jego osoby. Z biegiem czasu przybywało szczegółów. Umiejętnie zarzucona przynęta okazała się skuteczna - mężczyzna szybko zaczął proponować wirtualnym dzieciom zabronione treści i udostępniał własne akty. Opisywał przy tym swoje fantazje seksualne i proponował, by nagrania autorskiej masturbacji udostępniały swoim koleżankom. Kiedy łowcy pedofili zgromadzili niepodważalny materiał przystąpili do akcji i zapukali do drzwi podejrzanego… Ten po okazaniu zgromadzonych zdjęć i nagrań i kadrów przyznał się, że takie sytuacje miały miejsce.
Wolontariusze z ECPU działają w Polsce od stosunkowo niedawna i są filią brytyjskiej organizacji. Przez stosunkowo niedługo okres pomogli w ujęciu kilkudziesięciu osób, którym postawiono zarzuty. Z benedyktyńską cierpliwością namierzają sprawców w sieci i zbierają dowody, często wyręczając na tym etapie policję. Łowcy nagrania z ujęć obywatelskich publikują w sieci. Działają według wypracowanego, ale skutecznego schematu - na wabia jako nieletnie dziewczęta zakładają na portalach konta i czekają na propozycję. Nie stosują prowokacji, to pedofil jest stroną aktywną i dopiero kiedy wychodzi on z konkretnymi propozycjami wolontariusze, jak w przypadku mężczyzny spod Chodzieży, wkraczają do akcji.
Trzeba też dodać, że zatrzymania tego konkretnego mężczyzny dokonali aktywiści z ECPU Polska, bowiem zdążyli już oni się podzielić i pokłócić o środki finansowe. Po rozłamie grupa Alexa, (jednego z założycieli, który brał udział w akcji pod Chodzieżą), rozpoczęła niezależną działalność i zbiórkę pieniędzy na forach. Resort sprawiedliwości potwierdził, że ich działania są legalne.
Napisz komentarz
Komentarze