Obrady zaczęły się spokojnie od powitania gości m. in. z Komendy Powiatowej Policji oraz dyrektora szpitala powiatowego przez przewodniczącego Rady. - Właśnie chodzi o dofinasowanie sprzętu dla szpitala powiatowego. Trzeba szybko działać i to jest przyczyną naszego nagłego zebrania się nas w dniu dzisiejszym - wyjaśnił na wstępie Waldemar Straczycki Przewodniczący Rady Powiatu Chodzieskiego.
Po zaakceptowaniu sprawozdania starosty z prac między sesjami rozpoczęła się dyskusja dotycząca tematów z wcześniejszych posiedzeń. Radny Franciszek Wyrwa wyraził obawy i zdystansował się wobec warunków umowy podpisanej między Dobrą Szkołą a powiatem w kwestii warunków finansowych. Jak uzasadniał Dobra Szkoła jest szkołą społeczną i prowadzi działalność non profit, a tymczasem zrównuje się ją z działalnością szkoły specjalnej prywatnej. - Miała być złotówka za metr kwadratowy teraz jest 10 złotych. Poproszę o kalkulację i uzasadnienie 10-krotnej zwyżki stawek. Dlaczego powiat nalicza takie opłaty ?
W tej sprawie ciężar dyskusji przyjął na siebie starosta Mirosław Juraszek. -W pełni podzielam troskę pana radnego, ale my też musimy wywiązywać się ze swoich zadań i naszym obowiązkiem jest dobre gospodarowanie. Dlaczego radny zmusza nas do układania się z partnerem który słabo płaci, kiedy tak naprawdę moglibyśmy znaleźć lepszego? To trzeba uregulować. Z jednej strony mamy oświatę, z drugiej powiat musi prowadzić finanse…
Koniec końców emocje nieco ustąpiły i radni przystąpili do przegłosowania nielicznych projektów uchwał. O głos poproszony został przybyły specjalnie na sesję Krzysztof Szplit dyr. szpitala powiatowego w Chodzieży – Szpital składa się z ludzi i sprzętu. Sprawa jest pilna, wysiadł sprzęt - respiratory. Wniosek w tej sprawie może złożyć nie szpital, a starostwo. Musimy spełniać warunki. Powiat powinien zagwarantować 20 % finasowania, stąd dzisiejsza sesja. Wartość sprzętu wyniesie 340 tys. złotych…
Po przegłosowaniu zmian budżetowych na rok 2022 w wolnych wnioskach i oświadczeniach radny Stanisław Tadej zapytał zarząd starostwa czy jakiś samorząd podjął akcję zorganizowania i sprzedaży węgla. - Wczoraj mieliśmy spotkanie z wójtami i burmistrzami gminy, które dotyczyło szeroko rozumianych spraw bezpieczeństwa. Chodziło o uaktualnienie informacji dotyczącej schronów, czy tabletek z jodem. Nikt nie podjął tematu rozprowadzania węgla - wyjaśnił starosta
Napisz komentarz
Komentarze