Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Listy do drzew

Biedronki na liściu czeremchy, Bociany na liściu forsycji, Żniwa na liściu klonu, Świt na liściu dębu, Zachód słońca na liściu orzecha, Górska droga na liściu miłorzębu czy Jezioro Leśne na liściu topoli geldryjskiej… Wszystkie obrazki robią wrażenie, bo namalowane są naprawdę na… liściach! Teraz będzie je można zobaczyć na wystawie.
Listy do drzew

Liście to wspaniały, urokliwy i naturalny materiał do zamalowania. Moje są malowane farbami olejnymi i zabezpieczone w antyramie – mówi E. Ilona Banach-Wach. Artystka zaprasza na wystawę swoich prac.

Maluje portrety drzew i kwiatów, tworzy akrylowe abstrakcje w technice pouringu, czyli rozlewania farb, mozaiki, obrazy na plastrach drewna, wytwarza także biżuterię z plastrów brzozy. Ale obrazy malowane olejami na liściach robią chyba największe wrażenie na oglądających… Może to urok ich delikatności i swoistej ulotności tak działa? Połączenie kruchości surowca z mocnym malunkiem musi zachwycać…

- W jednym z komentarzy pod moim obrazem wyczytałam, że liść to list od drzew. Można też za Marią Pawlikowską-Jasnorzewską powiedzieć: „List, liść biały z kochanego drzewa”. Uwielbiam drzewa i lubię je malować, tym bardziej cieszy mnie możliwość malowania na „listach” z tych drzew. Odkryłam taką możliwość przypadkiem, przeszukując internet. Zdjęcia obrazów na liściach zachwyciły mnie, wręcz zauroczyły. Zaczęłam eksperymentować, aż wypracowałam swoją technikę przygotowywania liści i malowania na nich – mówi autorka prac - Powstał już spory pakiet listów od drzew, niektóre pofrunęły już dalej, a inne prezentuję na tej wystawie. Malowanie jest dla mnie sposobem odnajdywania prawdy o sobie i rozpoznawaniem rzeczywistości, w której jestem. Jest podróżą do miejsc, których nie znałam lub poznaję na nowo. Poprzez malowanie pokazuję moje odczuwanie natury jako całości, której częścią jest człowiek.

stronie internetowej artystki można obejrzeć zdjęcia tych niezwykłych prac na liściach, ale i zachwycić się obrazami na wisiorkach z plastrów brzozy - to oryginalna i niepowtarzalna biżuteria: - Nie ma drugiego takiego samego wisiorka – zapewnia E. Ilona Banach-Wach.

- Plastry brzozy malowane są tradycyjnie farbami olejnymi lub techniką pouringu farbami akrylowymi. Spód plastrów jest szlifowany i zabezpieczony specjalnym lakierem. Plastry drewna i płyty drewnopodobne to naturalne podobrazia zabezpieczone bezbarwnym lakierem do drewna. Maluję na nich farbami olejnymi.

E. Ilona Banach-Wach jest członkiem sekcji PLAMA w Klubie Seniora w Pile. Jej twórczość była wielokrotnie nagradzana, m.in. w 2019 r. „Nagrodą indywidualną przyznaną przez Jury Studenckie za najpiękniejsze stoisko" 19 Ogólnopolskiego Przeglądu Twórczości Artystycznej Seniorów „BABIE LATO” , Bydgoszcz.

Ma na koncie wiele wystaw indywidualnych i zbiorowych. W Pile jej prace można było oglądać w filiach PiMBP oraz w hotelu Arche. Artystka prezentowała swoje dzieła także w Poznaniu, Żarach, Bydgoszczy, Bystrzycy Kłodzkiej, Lesznie.

Wernisaż pilski „Listy do drzew” już 17 listopada (czwartek), godz. 18:00. PSM L-W, ul. Sikorskiego 33, wstęp wolny. Spotkanie w Galerii Labirynt uświetni występ Angeliny Litwinienko, wiolonczelistki, uczennicy Zespołu Szkół Muzycznych im. F. Chopina w Pile w klasie Kamili Wiśniewskiej – Czaji. W jednym z utworów na fortepianie zagra Filip Maciborski. Angelina Litwinienko jest laureatką konkursów wiolonczelowych o zasięgu ogólnopolskim m. in. w Bydgoszczy, Poznaniu, Zielonej Górze i konkursu międzynarodowego w Elblągu oraz Piła Festival&Academy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Tak tak, ci co najwięcej narzekali ze nie pójdą pomagać, poszli bo za darmo ogrodzenie i drewno z rozbiórki xd a brama i tak zamknięta bo ponoć kradzieże i wandalizm. Ĝ*wno prawda alarm jest a i tak od otwarcia brama zamknietaData dodania komentarza: 26.11.2024, 18:36Źródło komentarza: Chlebno rozkwita dzięki wspólnym siłomAutor komentarza: Rychu z grobuTreść komentarza: O torbach jako miejscu narażonym na przysiadanie wielką dupą pisywał Mariusz Szalbierz w jednym z odcinków cyklu "Szydercy". Dawał rady, żeby czasem rozprostować, z pewnością sfałdowany organ, szczególnie po długim przesiadywaniu na tym szczególe anatomicznym.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 13:44Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: antysemiciTreść komentarza: Ostatni gest tych dwóch obrzępałów wskazuje, że mogą być pochodzenia semickiego, albowiem mają wydatne kciuki, co jest charakterystyczną cechą antropologiczną tej grupy etnicznej.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 13:38Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: kij bejzbolowyTreść komentarza: Redaktor z wiochy wydający ostatnie tchnienia swojego miesięcznika ulotki, jako wielbiciel wszelkich zdziczałych form muzycznych, mógłby pójść na całość i zainstalował sobie w portkach Sztywny Pal Azji. To by mu zapewniło powodzenie przy manipulacjach u zbiegu ud z każdej strony, szczególnie w razie spotkania Arkadiusza Kluka - pederasty w Grupy Stonewall.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 13:30Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: minus ujemny to plusTreść komentarza: lemanowicz nie jest zainteresowany problemami usztywniania części. Byłby kontent, gdyby dowiedział się o peregrynacji redaktora z wiochy na peryferiach do parku sztywnych jako trupa miejsca wiecznego spoczynku koło metrykalnego, ustalonego administracyjnie tatusia.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 11:13Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: plus dodatniTreść komentarza: Informuje się starca lemanowicza o całkowitym braku erekcji... To stały fragment gry u impotentów intelektualnych.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 12:04Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.
Reklama
Reklama