W poprzedniej edycji MIRON CUP turniejowa rywalizacja odbywała się tradycyjnie: najpierw w dwóch grupach systemem każdy z każdym (do dwóch wygranych setów). Wiele spotkań miało zacięty charakter i stało na wysokim poziomie.
Zwycięzcy spotkali się w finale. Tu para Zbigniew Wasilewski – Tomasz Wegner pokonała duet Rajmund Pilecki – Rafał Wcisło 2:0 (6:4, 6:3), zostając triumfatorem ubiegłorocznego turnieju o dwuczłonowej nazwie MIRON - ARCHI GRAF.
W tym roku turniej Archi Graf już za nami. W ostatnim tygodniu na kortach przy Aquaparku świętowano już kolejne (trudno już nawet liczyć które) urodziny Mirka Mumota. Solenizant zadbał o wszystko, toteż mile spędzono czas.
Tegoroczny finał to powtórka z ostatniej rozgrywki. Para Remigiusz Dekarli i Emil Braksator, jak pamiętamy była tryumfatorem VII. edycji Archi-Graf CUP.
Tak teraz znów powtórka z rozrywki. Dyrektor Remigiusz, prezes TBS wraz w inspektorem działu technicznego Emilem okazali się najlepsi w Miron CUP.
Grzegorz Piechowiak, pilanin, w randze wiceministra, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii oraz pełnomocnik rządu do spraw inwestycji zagranicznych, mógł sobie nawet żartować ze sloganu Edwarda z wydziału GKM w Pile, który swego czasu mawiał, podkreślając obiektywnie klasą kolegi z kortów Jarosława, że wraz z nim w debla to nawet koza wygra.
Wiceminister Grzegorz śmiał się tym razem, koza nie wygrała...
W półfinale debel Piechowiak – Drąg przegrał 1:2, w teibreacku 9:11, z parą Dekarli/Braksator.
Zwycięzcy, w podobnych okolicznościach pokonali debel Szumny - Starczewski 2:1.
Czy była to ostatnia tegoroczna tenisowa impreza przy Aquaparku? Hm, nie pamiętam czy na koniec był zawsze Fisch CUP...
Tak czy inaczej zdrowia MIRKU!
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze