Chyba jeszcze nigdy nie było tak upalnych dożynek w gminie Ujście, a przynajmniej nikt takich nie pamięta. W sobotę w Kruszewie było bardzo gorąco i nawet parasole i namioty nie pomagały. Ale tradycji musiało stać się zadość.
Uroczystość rozpoczęła się mszą św. dziękczynną w kościele p.w. sw. Wojciecha w Kruszewie z udziałem zaproszonych gości oraz delegacji ze wspaniałymi dożynkowymi wieńcami. Po nabożeństwie barwny korowód dożynkowy, prowadzony przez konnych jeźdźców w rytmie, nadawanym przez orkiestrę przemaszerował na boisko przy szkole, odświętnie udekorowane i przekształcone w plac dożynkowy. Tam odbyła się dalsza cześć wydarzenia: część obrzędowa z udziałem działającego przy Ujskim Domu Kultury zespołu KASZTELANKI, staropolska biesiada dożynkowa z zespołem DUET KARO, koncert „Ze starej płyty” Marty Leśniewskiej z zespołem oraz zabawa taneczna z zespołem DJ SAN MARCO. Nad całością wydarzeń czuwała dyrektor Wiejskiego Domu Kultury w Kruszewie, Katarzyna Hardyk.
Funkcję starostów tegorocznych dożynek sprawowali Wiesława Grzegorek oraz Rafał Kadeja. Pani Wiesława prowadzi wspólnie z mężem gospodarstwo rolne o powierzchni 45 hektarów. Specjalizuje się w produkcji trzody chlewnej w cyklu zamkniętym i produkcji roślinnej. W ciągu roku sprzedaje ok. 500 sztuk żywca. Gospodarstwo jest wciąż udoskonalane poprzez wprowadzanie nowych technologii zarówno w produkcji roślinnej jak i zwierzęcej.
Rafał Kadeja prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 30 hektarów. Specjalizuje się w produkcji roślinnej i hodowli trzody chlewnej. Uprawia zboża na pasze i sprzedaż. Rocznie sprzedaje ok. 1200 sztuk żywca. Gospodarstwo jest wciąż wzbogacane o nowe technologie. Pan Rafał jest aktywnym członkiem miejscowego kółka rolniczego.
W części obrzędowej starostowie przekazali chleb dożynkowy burmistrzowi Romanowi Wroteckiemu i proboszczowi kruszewskiej parafii, księdzu Pawłowi Froelichowi. Burmistrz obiecał podzielić ten chleb sprawiedliwie tak, by nikomu go nie zabrakło.
(acz)
Napisz komentarz
Komentarze