Do pięciu lat więzienia grozi mieszkance Szamotuł, która jest podejrzewana o kradzież blisko 12 tysięcy złotych. 42-latka miała okraść znajomego w jego mieszkaniu gdy poszkodowany zasnął. Kobieta została zatrzymana i usłyszała zarzuty. Sprawę wyjaśnia szamotulska dochodzeniówka.
10 lipca br. policjanci otrzymali zawiadomienie o kradzieży blisko 12 tysięcy złotych. Poszkodowany zgłosił, iż 9 lipca br. jego znajoma - mieszkanka Szamotuł – zabrała mu z mieszkania sporą sumę pieniędzy. Z zawiadomienia wynikało, iż kobieta była u niego w odwiedzinach, wykorzystała to, iż zasnął i zabrała oszczędności poszkodowanego. Policjanci ustalili, iż kobieta mogła podejrzewać, gdzie mężczyzna trzyma pieniądze. W obecności podejrzewanej mężczyzna wyjął sporą sumę, aby dać jej 50 zł, gdyż prosiła go o pomoc finansową.
- Po otrzymanym zgłoszeniu policjanci pojechali do miejsca zamieszkania 42-latki. Nie zastali jej jednak w domu. Po przeprowadzonym przeszukaniu okazało się, iż kobieta nie miała w nim skradzionej sumy. Funkcjonariusze przesłuchali osoby mogące posiadać informacje w niniejszej sprawie. Szybko ustalili, gdzie przebywa kobieta i razem z dzielnicowymi zatrzymali ją jeszcze tego samego dnia. Gdy 42-latka była już zatrzymana, w komendzie stawił się poszkodowany, który poinformował funkcjonariuszy, iż matka podejrzewanej znalazła w swoim domu pieniądze, które zostały mu skradzione. Mężczyzna odzyskał ponad 8 tysięcy złotych – informuje Sandra Chuda, oficer prasowy KPP w Szamotułach.
11 lipca br., 42- latka została przesłuchana i usłyszała zarzut kradzieży. Za to przestępstwo polskie prawo przewiduje do 5 lat więzienia.
Postępowanie w sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Szamotułach.
Napisz komentarz
Komentarze