Policjanci, przewodnik z psem tropiącym, leśnicy, mieszkańcy gminy Kaczory poszukiwali przez kilka godzin 65 – letniej mieszkanki gminy Kaczory. Kobieta wraz ze swoim mężem w godzinach porannych wybrali się na spacer do lasu, jednak po pewnym czasie 65-latka zniknęła mężowi z pola widzenia. Zaniepokojony mężczyzna powiadomił o sytuacji Policję...
24 lipca br. dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Pile został poinformowany o zaginięciu 65 – letniej mieszkanki gminy Kaczory. Kobieta wraz ze swoim mężem wyszła z domu około godziny 8.00 do lasu. Jak wynikało z relacji męża zaginionej, wykonywał on prace przy zrębie drzew, a żona zbierała jagody. Około godziny 10.00 mężczyzna zauważył, że żona zniknęła z pola widzenia. Zaczął jej szukać, lecz bezskutecznie. O całej sytuacji zdenerwowany mężczyzna poinformował Policję, dodając, że kobieta ma problemy zdrowotne.
- Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze z Posterunku Policji w Kaczorach oraz przewodnik z psem tropiącym z pilskiej komendy. Z uwagi na bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia zaginionej kobiety, Komendant Powiatowy Policji w Pile mł. insp. Sebastian Cichocki podjął decyzję o ogłoszeniu alarmu. Została również wszczęta procedura uruchomienia policyjnego śmigłowca policyjnego, wyposażonego w specjalistyczny sprzęt służący m.in. do poszukiwania zaginionych osób - relacjinuje podkom. Żaneta Kowalska, oficer prasowy KPP w Pile - Chwilę później na miejsce poszukiwań dotarli pozostali funkcjonariusze z Piły, m.in. pilscy kryminalni specjalizujący się w poszukiwaniu zaginionych osób. W działania zaangażowani byli również leśniczy z Nadleśnictwa w Kaczorach oraz mieszkańcy gminy. Wysoka temperatura, a także informacje o kłopotach zdrowotnych zaginionej kobiety, powodowały, że w prowadzonych poszukiwaniach coraz większą rolę zaczął odgrywać czas.
Lecz mimo upływających godzin, biorący udział w poszukiwaniu osoby nie traciły nadziei na odnalezienie zaginionej kobiety. Przeszukana została najbliższa okolica oraz pobliskie lasy i pola. Jak się okazało ich trud się opłacił. Zintensyfikowane działania doprowadziły do szczęśliwego finału poszukiwań starszej kobiety.
- Około godziny 16.00 policjanci odnaleźli zaginioną kobietę, która szła jedną z leśnych dróg. Funkcjonariusze natychmiast wyczerpaną z sił kobietę umieścili w policyjnym radiowozie, a także uspokoili i podali wodę do picia, gdyż seniorka uskarżała się na duszności oraz zmęczenie. Chwilę później na miejscu były już służby ratunkowe - mówi Ż. Kowalska.
Napisz komentarz
Komentarze