Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Czy da się wygrać z Alzheimerem?

"To nie on - to jego choroba" - konferencja w Pile na temat demencji i choroby Alzheimera - ogromne zainteresowanie tematem
Czy da się wygrać z Alzheimerem?

W Biurze Wystaw Artystycznych Powiatu Pilskiego odbyła się konferencja pod hasłem: „Czy da się zapobiec demencji i chorobie Alzheimera?” Duża frekwencja, mnóstwo przekazanej wiedzy i ogromne wsparcie emocjonalne dla tych, którzy opiekują się chorymi na co dzień. 

Było to udane merytoryczne spotkanie, zorganizowane przez Towarzystwo Pomocy Chorym im. Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej, które prowadzi Hospicjum w Pile. Gości powitali wiceprezes Towarzystwa Józefa Wiśniewska i dyrektor BWA PP Edmund Wolski.

Wydarzenie wsparli Powiat Pilski i Miasto Piła, a oba samorządy reprezentowali Rafał Zdzierela, starosta pilski, Małgorzata Karwacka, przewodnicząca Rady Powiatu w Pile oraz Maria Kubica, przewodnicząca Rady Miasta Piły.

O chorobach, które dotykają coraz więcej osób starszych, mówili specjaliści, osoby mające kontakt z osobami chorymi, m.in.: neurolog dr hab. Małgorzata Wiszniewska, dr n. med. Urszula Włodarczyk, psycholog Mariola Lotko i Marzena Amza, dyrektor MOPS w Pile.

O zmaganiach z chorobą ojca chorującego na chorobę Alzheimera opowiedziała pani Emilia – jej świadectwo pokazało, że objawy choroby da się znacznie wyciszyć, a jej postęp – zwłaszcza w początkowych etapach - znacznie przyhamować. To wszystko dzięki podejmowanym wspólnie z całą rodziną, psychologiem, lekarzem, rehabilitantami działaniom. 

- Tata ma 86 lat. Zaczął chorować 3 lata temu. Były momenty ciężkie. Np. bardzo trudno było go przekonać, że nie może już jeździć samochodem… Zaczęły się problemy z dezorientacją. Z Zielonej Doliny do szwagra na Podlasie jechał godzinę… By odebrać mu kluczyki musiałam użyć szantażu… Tak, szantażu. Z niektórymi sprawami tak jest, że stosuję szantaż – ja się tego nie wstydzę. Kto ma pod opieką taką osobę, ten wie, że logiczne argumenty nie trafiają – nawet jeśli się powtarzane wiele razy. W 2022 roku trafiliśmy do lekarza. Tato dostał lek spowalniający chorobę, stosuje go do dzisiaj. W 2023 roku nastąpiło gwałtowne tąpnięcie. O tyle gwałtowne, że spodziewaliśmy się już jego śmierci. Jak się później okazało, nie ogarniał brania leków, a mieszkał sam. Zaburzenia pamięci stały się straszne. Tato trafił na oddział do dra Pawła Wiszniewskiego. Został przebadany od stóp do głów. Postęp choroby był znaczny… „No co ja mam pani powiedzieć…” – powiedział doktor. Test zegara to była masakra, to co narysował. Niestety, nie mógł brać większej dawki leku, dostał palpitacji serca. Postawiliśmy więc na takie bardziej naturalne metody leczenia. Zrobiliśmy konsultacje  z naturoterapeutą. Tato jest obecnie na dobrych suplementach. Postawiliśmy na zdrowe odżywianie – koncepcję żywieniową lekarza medycyny sportowej, którą obecnie stosujemy całą rodziną. Tato mieszka do dzisiaj sam. Lekarz rodzinny zaproponował nam, żeby skorzystać z pomocy MOPS-u. I to był strzał w dziesiątkę. Genialnie w naszym przypadku sprawdziła się grupa terapeutyczna. Tata był początkowo przeciwny – bo wszystkiemu był przeciwny! Na nic się nie zgadzał bezproblemowo. Poszliśmy na zajęcia próbne, był zniesmaczony, oburzony, bo było „nietajnie”, były „prymitywne zabawki”. Okazało się, że wkrótce te zajęcia bardzo mu się spodobały – ale to wszystko wymagało czasu. Do dzisiaj uczęszcza do tej grupy – 3 razy w tygodniu na 4 godziny. To czas nie tylko taki, gdy może wyjść z domu, ale – jak sam mówi – czas, kiedy jego mózg zmuszony jest do pracy. I on to powtarza wszystkim. I rzeczywiście pracuje na tych zajęciach. Ważnym rozwiązaniem jest dla nas także asystent osoby niepełnosprawnej. Korzystamy już drugi rok z tego programu. To jest pomoc pani wykwalifikowanej do opieki nad takimi osobami. Jak radzimy sobie  z jego pogarszającą się pamięcią? Wiele rzeczy mu piszemy, bo z dnia na dzień nie pamięta żadnych ustaleń. Wolę mu to napisać, bo tato lubi czytać. Taka kartka jest dla niego bardzo pomocna. Jak radzimy sobie z higieną? Tato wiele spraw ogania sam, ale muszę go zachęcać np. do umycia głowy, do obcięcia włosów… Zamontowaliśmy w łazience nad wanną poręcz, która ułatwia wchodzenie i wychodzenie z wanny, dzięki temu tato sam się kąpie. Nie ma problemu z tym – tu bardzo nam pomogła rehabilitacja domowa. Na razie to wszystko jest do ogarnięcia. Myślę, że dzięki tym wszystkim działaniom udało się nam mocno zahamować rozwój choroby. Gdyby nie pomoc wszystkich specjalistów, tato nie mógłby mieszkać sam. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że tak nie będzie zawsze -  przygotowujemy dla niego miejsce w naszym domu. Jestem wdzięczna wszystkim lekarzom, terapeutom, rehabilitantom za pomoc – początkowo wszystko brałam na siebie, bardzo dużo rzeczy chciałam zrobić sama. A to nie jest choroba, którą można ogarnąć w pojedynkę… na pewno nie – mówiła pani Emilia. – Co jeszcze mogę doradzić? Nie denerwowanie się na chorego. Ja w tej chwili wiem, gdy tata ma gorszy dzień, gdy nie pamięta, nie rozumie, upiera się, że to nie on, tylko to jego choroba… 

Konferencja pozwoliła zebranym zrozumieć mechanizmy Alzheimera i choroby otępiennej. Dużo wskazówek, scenariuszy, porad co do metod terapii otrzymali uczestnicy spotkania od zabierających głos lekarzy i psychologa. Było to wydarzenie nie tylko merytoryczne, dające multum wiedzy, ale i niezwykle potrzebne mentalnie tym, którzy na co dzień opiekują się chorymi. 

- 75 osób obecnych stacjonarnie na tym spotkaniu i blisko 200 na FB w relacji na żywo, to sukces nas wszystkich. Organizacja takiego wydarzenia to wysiłek wielu  ludzi, oraz zaangażowanie sporych środków finansowych. W tym miejscu przypominamy, że na realizację tego zadania statutowego, otrzymaliśmy ponad 6000 zł dotacji z Miasto Piła. Ta kwota pozwoliła nam sfinansować blisko 50% kosztów – podsumowują organizatorzy spotkania - Nasze życie, to jednak nie tylko tak poważne tematy, ale i radość codziennym działań dla naszych pacjentów. Po emocjach piątku, w naszej placówce mieliśmy słodki weekend.  Kolejny już raz, cudowną niespodziankę, przygotowały opiekunki medyczne. Ekipa tych dzielnych kobiet, tym razem dowodzona przez Panie Honoratę i Lidię, zrobiła dla naszych podopiecznych pyszne babeczki. Było słodko, smacznie i bardzo radośnie.

Aby wesprzeć podopiecznych pilskiego Hospicjum wystarczy podarować im 1.5% podatku KRS 0000044377.

Przypominamy, że obecnie trwa także zbiórka „Pisanka dla hospicjum”. Każda wpłata jest cenna, a każde 100 złotych to symboliczna pisanka w koszyku dobra. Akcja trwa do 21 kwietnia. Wpłaty można dokonać:

Towarzystwo Pomocy Chorym im. Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej

PKO BP 37 1020 3844 0000 1002 0050 1833 z dopiskiem: pisanka dla hospicjum



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: możliwościTreść komentarza: Obecnie w tej chwili gruby grubasek synuś Kamila ma z 13 latek lub coś w pobliżu. Mógłby w oczekiwaniu na dorosłość Lenki oszczędzać kopulator, gdyby zaś miał tendencje do pedalstwa, może spuścić się na Maxa.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 15:06Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: OknoTreść komentarza: Czy Mariusz wygląda na bidę? Wygląda.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 14:56Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: prawdziwek Boletus boletusTreść komentarza: Tak, to prawda bezwzględna. Trzeba się trzymać prawdy, żeby było jak należy.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 14:55Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: golarkaTreść komentarza: Najciekawsze, że Artur Łazowy ostro wyłysiał.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 14:09Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama