Wpis z profilu fb Nadleśnictwa Lipka (pow. Złotów):
Szok i niedowierzanie.
W połowie sierpnia my, leśnicy z Lipki, byliśmy oszołomieni, gdy jeden z myśliwych powiadomił nas o znalezieniu martwego wilka w naszym lesie. Okazało się, że to była postrzelona młoda wadera, która wiosną urodziła cztery młode. Od razu sprawę zgłosiliśmy na Policję, a śledztwo w tej sprawie się toczy. To, że nasze lasy stały się domem chronionych prawem wilków jest dla nas powodem do dumy.
Ale takie zdarzenia są bardzo przygnębiające...
Źródło: Nadleśnictwo Lipka
Sprawę prowadzi złotowska prokuratura rejonowa.
Napisz komentarz
Komentarze