- Wydarzenie to wpisało się na stałe w mapę wydarzeń w Pile- mówi przedstawiciel pilskich Patriotów, Michał Zimny. - To największa manifestacja patriotyczna od 1945 roku. Od pięciu lat przechodzi przez Piłę w celu upamiętnienia bohaterów pomordowanych w ubeckich piwnicach przez zbrodniczy system komunistyczny.
Marsz był kulminacyjnym momentem Pilskich Dni Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Poprzedziła go msza święta w intencji Ojczyzny, odprawiona w kościele pw. Św. Rodziny.
W manifestacji wzięło udział około tysiąca osób, nie tylko pilanie, ale też wielu gości z zewnątrz, w tym z zagranicy. Jak podkreśla Michał Zimny, Piła może poszczycić się najwyższą frekwencją w tego typu wydarzeniach na ternie Wielkopolski.
Marsz, prowadzony przez kapelana polskich kibiców, księdza Jarosława Wąsowicza wyruszył spod kościoła Świętej Rodziny, a zakończył się przy muralu Żołnierzy Wyklętych. Tam miał miejsce apel poległych. Wydarzenie zakończyły modlitwa, złożenie kwiatów pod muralem i odśpiewanie hymnu państwowego.
Organizatorem Marszu było nieformalne stowarzyszenie Pilscy Patrioci.
(acz)
Napisz komentarz
Komentarze