Podczas spotkania głównym tematem było omówienie obecnej sytuacji w służbie zdrowia, w tym oczywiście problemów, z jakimi borykają się pielęgniarki i położne, w tym brakiem personelu i nadal zbyt niskimi płacami w stosunku do godzin pracy i ich wykształcenia.
- Optymistyczne jest to, że w minionych latach przybyło nam wykwalifikowanego personelu. Wiele pielęgniarek ma wyższe studia i specjalizacje. Ich zarobki są dzisiaj bardzo zróżnicowane, zależą od regionu i placówki, w której pracują. W ośrodkach akademickich te płace są zdecydowanie wyższe – powiedział Tomasz Baran, wiceprzewodniczący OIPiP w Pile.
Izba zrzesza obecnie 3 200 członków. Okręgowa w Pile swoim terenem działania obejmuje byłe województwo pilskie, w tym powiat wałecki.
- W naszym okręgu również znacząco wzrosła liczba świetnie wykształconego białego personelu, co niestety, nie idzie w parze z zarobkami. Podobnie, cały czas mamy duże niedobory kadrowe pielęgniarek. Młode i dobrze wykształcone zaraz po studiach często nadal wyjeżdżają za granicę – przyznał jeszcze Tomasz Baran.
Ale jest światełko w tunelu. Rząd proponuje obecnie minimalną płacę dla pielęgniarek na poziomie 5 tys. zł brutto miesięcznie. Negocjacje trwają, bo druga strona proponuje, by pensja ta wynosiła 7 tys. zł brutto. Chcą zarabiać powyżej średniej krajowej, podobnie jak jest to na Zachodzie Europy.
Pielęgniarki i położne odwiedził również starosta pilski Eligiusz Komarowski. Ale to właśnie Powiat Pilski, jako samorząd pod opieką ma dwa największe szpitale w naszym regionie; jest organem prowadzącym Szpital Specjalistyczny w Pile i 100-procentowym udziałowcem spółki, którą od kilku lat jest Szpital Powiatowy w Wyrzysku. Starosta mówił o ich kondycji i obecnych inwestycjach w tych placówkach, które z pewnością podniosą jakość usług i warunki pracy białego personelu.
- Obecnie prowadzimy w Szpitalu Specjalistycznym w Pile ogromne inwestycje, śmiem twierdzić, że największe w ciągu 30-letniej historii tej placówki. Ich łączna wartość z zakupem nowoczesnego sprzętu diagnostycznego to blisko 17 mln zł. Przebudowujemy Szpitalny Odział Ratunkowy, trwa budowa w nowym miejscu Oddziału Nefrologii i Stacji Dializ, który ma być otwarty już w kwietniu. Tylko ta inwestycja pochłonie 6 milionów złotych. Z kolei już za kilka dni w nowej Pracowni Elektrofizjologii, której budowa kosztowała 2 miliony złotych, będą wykonywane skomplikowane zabiegi ablacji, likwidujące zaburzenia rytmu serca. W ubiegłym roku, kosztem wielu milionów złotych przeprowadziliśmy z kolei informatyzację szpitala – wymienił starosta Eligiusz Komarowski.
Sytuacja w szpitalu w Wyrzysku też się poprawiła.
- Jeszcze kilka lat temu był on na skraju upadłości. Wielkim wysiłkiem finansowym powiatu, udało się go uratować. Niedawno otworzył nowy oddział rehabilitacji neurologicznej, kupił nowy ambulans za blisko 400 tysięcy złotych. Wygląda na to, że tam też wszystko idzie w dobrym kierunku – mówił jeszcze starosta.
Na koniec wręczył paniom kwiaty i upominki z okazji Dnia Kobiet, wierząc, że pieniędzy na służbę zdrowia będzie coraz więcej, co znacząco wpłynie również na wzrost ich zarobków.
(pp)
Napisz komentarz
Komentarze