Z ukrycia szemrano o kolejnym tryumfie ,,dominatorów” ale ten znany i lubiany duet zachował się chyba godnie do zaistniałej sytuacji. Fundatorowi głównego trofeum, obchodzącemu swój znaczący jubileusz 60-lecia urodzin, nie wypadało psuć atmosfery gościom tego wydarzenia i nie wygrał tym razem..
Debel Piechowiak - Drag przed rokiem w grupie eliminacyjnej zanotował porażkę i wróżono niespodziankę, na którą czekało wielu, tak teraz przegraną w bratobójczym boju z deblem Sławomir Piechowiak – Damian Kopeć przyjęto raczej jako wypadek przy pracy.
Rok temu wspomniany debel – rekordzista zwycięskich gier parami, znów okazał się numerem 1.
W wielkim finale ów debel – wówczas w bratobójczym pojedynku – pokonał parę Damian Kopeć/Sławomir Piechowiak 2:1 (6:3, 4, 11:9) przy czym w dużym tie breaku było niemożliwie emocjonująco i o krok od niespodzianki.
Teraz ,,dominatorzy’’ podobnie jak para Sł. Piechowiak – Kopeć dotarli do półfinałów i na tym się skończyło.
W wielkim finale zagrali Andrzej Auer i Tomasz Wegner oraz debel Jarosław Cierach i Marek Starczewski.
Wygrali Ci, na których wcześniej wskazywał Damian Kopeć – doświadczona para Cierach – Starczewski. Gratulujemy.
A Jubilatowi wszystkiego naj!
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze