Podkreślę, iż pierwsze, konkretne zebrania zespołu organizacyjnego ruszyły wprawdzie około pół roku, natomiast wszystkie najważniejsze decyzje i rezerwacje trzeba było dokonać rok przed datą 29 września 2023 roku. Tak więc to nie była taka ,,bułka z masłem”, jakby się z boku mogła wydawać.
- Nafta nigdy nie była zwykłym miejscem. Jesteśmy nowoczesną szkołą z 60-letnimi tradycjami – podkreślali już na naszych łamach decydenci Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica w Pile.
- W murach popularnej Nafty uczyło się osiem tysięcy uczniów. Dawni wychowankowie przyprowadzają do niej swoje dzieci. Czasami uczą ich ci sami nauczyciele. “Nafta” nigdy nie była jedynie miejscem, czy instytucją, ale zawsze zwartą społecznością stworzoną przez pokolenia uczniów i ich rodziców, nauczycieli, którzy oddali szkole swoje umiejętności, entuzjazm i serce. Wokół szkoły zawsze gromadziły się osoby twórcze, kreatywne, poszukujące najlepszych rozwiązań oraz otwarte i wrażliwe na potrzeby dzieci. Dzięki ich entuzjazmowi i zaangażowaniu udało się stworzyć Naftę taką, jaką widzimy dzisiaj – przyjazną i otwartą na nowe. Szkoła nie zatrzymała się w czasie. Dzisiaj nasza Jubilatka jest miejscem, w którym tradycje łączą się z nowoczesnością, gdzie rozwijane są pasje i talenty uczniów. Jesteśmy nowoczesną szkołą z 60-letnimi tradycjami
– dodawali.
29 września wielu przyjechało powspominać wspaniałe lata spędzone w murach pilskiej "Nafty". To było wspaniałe święto!
Nie zabrakło szczególnych gości z przedstawicielami Starostwa Powiatowego na czele. Byli goście z Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu, oraz byli dyrektorzy szkoły Zygmunt Banaszak, Krzysztof Muchewicz, Jolanta Lubińska, Justyna Szymańska czy Marek Święszkowski.
Wydarzenia Jubileuszu które miały wpływ na to wielkie wydarzenie, to przede wszystkim praca zespołowa, która jest najważniejsze przy takichuroczystościach, logistyka była trudna ale udało się organizatorom sprostać wszystkim oczekiwaniom gości i absolwentów, czego przykładem są spływające podziękowania i gratulacje do dzisiaj.
Potem w Hotelu Gromada podczas Balu bawiono się do samego rana, a wspomnienia i rozmowy również odbywały się później, podczas śniadania w hotelowej restauracji
Na pewno warto było!
Jeden z organizatorów tego przedsięwzięci wyznał mi. - Organizacja takiej imprezy na pewno nie jest łatwa, ale satysfakcja, łzy radości i uśmiechy, które uczestniczyły w zjeździe są bezcenne.
Osobiście jestem dumny, że jestem absolwentem tej placówki.
Brawo Wy!
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze