W jednej chwili oddział dziecięcy w Wyrzysku zmienił się nie do poznania. Stare łóżka, które pamiętały jeszcze wczesne lata 70-te, zastąpiły nowe, kolorowe z wygodnymi materacami (dwustronnymi, gdzie jedna ze stron jest przeciwodleżynowa, rehabilitacyjna). Jest nawet łóżko elektryczne, sterowne pilotem. W każdej sali są też nowe szafki ze stolikami. Jednak największa duma oddziału, to nowatorski sprzęt, czyli pompa, która służy do podawania leków i płynów infuzyjnych.
Nowe wyposażenie na wyrzyski oddział dziecięcy przyjechało z Krakowa i Namysłowa, i było pozytywną odpowiedzią na wniosek napisany do WOŚP przez ordynator oddziału - dr n. med. Jadwigę Wozikowską i pediatrę dr n. med. Jerzego Brazowskiego.
To nie pierwszy list, który specjaliści z wyrzyskiego oddziału dziecięcego zaadresowali do Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, bo piszą co roku, i co roku coś dostają. Wcześniej był to m.in. inkubator, waga dla niemowląt i lampa do fototerapii żółtaczki noworodkowej. - Taki sprzęt kosztuje ogromne pieniądze, na co nasz szpital nie mógłby sobie pozwolić, a licząc na środki z NFZ, to zapewne bylibyśmy jeszcze w XIX wieku. Dlatego wspieramy i popieramy WOŚP. Dodać należy, że sprzęt, który dostaliśmy w tym roku – podobnie jak sprzęt, którym obdarowano nas wcześniej – jest produkcji polskiej. To również zasługuje na pochwałę – zauważa dr n. med. Jerzy Brazowski. - Trzeba mówić o tym, że warto wspierać WOŚP, bo ta pomoc jest widoczna i uchwytna. Żadna złotówka się nie marnuje – dodaje.
Teraz udało się pozyskać pięć łóżek niemowlęcych, cztery łóżka dla dzieci starszych (w tym jedno regulowane elektrycznie), dziewięć szafek ze stoliczkami oraz pompę infuzyjną.
- Wniosek złożyliśmy w ubiegłym roku, bo wiemy, że WOŚP o nas pamięta i zawsze coś dostaniemy. Nie zawiedliśmy się. Napisaliśmy już następny wniosek, tym razem z prośbą o specjalistyczny sprzęt, bo wiadomo, że taki sprzęt ciągle się zużywa – mówi ordynator oddziału dr n. med. Jadwiga Wozikowska.
Pompa infuzyjna zdecydowanie polepszy komfort leczenia najmłodszych pacjentów. – Sprzęt służy do podawania leków i płynów. U małych pacjentów ważne jest tempo podawania leków, nie można tego robić za szybko. Poprzez ustawienie odpowiednich parametrów pompa te leki dawkuje. Mamy ją od miesiąca i już została wypróbowana. Zdecydowanie jest to jeden z ważniejszych sprzętów na naszym oddziale – podkreśla dr n. med. Jadwiga Wozikowska.
- Zapewniamy świadczenia bez względu na to jaki mamy sprzęt. Niemniej jednak fakt, że nie odczuwalne są braki w sprzęcie, jest dowodami na to, że coś dobrego się dzieje. Nam lepiej się pracuje, a i dzieci i rodzice są zadowoleni z opieki – dodaje pielęgniarka oddziałowa, Maria Wełniak.
Oddział dziecięcy w Wyrzysku liczy 16 łóżek. W okresie letnim można mówić o 50-procentowym obłożeniu, jesienią i zimą – bywa – że oddział pęka w szwach. Dlatego tak ważny jest specjalistyczny sprzęt. Pediatrzy nie ukrywają, że potrzebne są jeszcze 3 nowe łóżka wraz z materacami i nowa waga do ważenia dzieci starszych, bowiem ta, która jest na wyposażeniu oddziału liczy sobie ponad 40 lat(!)Jednakże najpilniejszą sprawą jest generalny remont polegający na odświeżeniu sal i odmalowaniu ścian. Prezes lecznicy Almuetaz Bellah Nasrullah zapewnia, że jeszcze w tym roku taki remont zostanie przeprowadzony.
(es)
W każdej sali jest serduszko!
Fundacja Jurka Owsiaka pamięta o małych pacjentach z wyrzyskiej lecznicy. - Doświadczenie naszych pielęgniarek plus dobry sprzęt, przede wszystkim ten „z serduszkiem” składa się na sukces oddziału dziecięcego – komentuje prezes szpitala w Wyrzysku, lek. Almuetaz Bellah Nasrullah.
- 23.05.2017 19:05 (aktualizacja 19.09.2023 03:47)
Napisz komentarz
Komentarze