Kierowniczka Parku Maszyn mówiła właśnie o wielkiej mobilizacji i skupieniu ekipy Polonii Piła, która na inaugurację nowego sezonu, nie dała szans drużynie z Dolnej Bawarii, zwyciężając pewnie 57:33.
Tłumy widzów na wejściach do stadionu Polonii snuły optymistyczne prognozy o wielkiej frekwencji na nowo oddanym, pięknym obiekcie. Ci, którzy trochę zbyt późno stanęli w kolejce, mogą żałować, bo pierwsze starty przeszły im koło nosa.
- Entuzjazm jak dawniej, jak wtedy, w 1992!. I ta przeciwległa - wtedy bez ławek, ale wysokość ta sama co dziś. Potem, jak już ławki się tam pojawiły w 1994 roku, to było wyżej niż dziś. Takie odnoszę wrażenie – wspominał perfekcyjny komentator Wojciech Dróżdż.
Nadkomplet publiczności był świadkiem okazałego zwycięstwa Polonii. Goście z One SolarAreny do wyścigu do 9 wyścigu zanotowali aż 6 remisów. Potem na torze brylowali poloniści, zwyciężając 5 razy podwójnie 5:1!
Obok niedaleko mnie przebywał wielki sympatyk nie tylko speedwaya Tomasz Rudziński: - Wszyscy pojechali tak jak oczekiwałem. Debiut marzenie Żurka 16 lat, myślę że będzie tak jak Musielak rok temu. Duńczycy mega silni, a Gapa i Nagel swoje. Wszyscy pojechali dobrze – powtarzał po meczu.
Pronergy Polonia Piła - 57 pkt.
9. Adrian Cyfer - 14+1 (3,3,2*,3,3); 10. Norbert Kościuch - 8+3 (1*,2*,3,2*,-); 11. Tomasz Gapiński - 7+1 (2*,0,3,2); 12. Villads Nagel - 12+3 (3,3,2*,2*,2*); 13. Jonas Seifert-Salk - 11 (0,3,3,3,2); 14. Jakub Żurek - 5 (3,2,0,w)
15. Piotr Piotrowski-Prędki - 0 (u,0,0); 16. Krzysztof Sadurski – NS
Teraz do 4.05 do Gniezna, z kolei 11 maja przyjeżdża Kraków.
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze