- Są takie osoby, które zmieniają Twoje życie. Darują dzięki swojej pomocy jego cenne minuty, godziny i lata. Dzięki Magdalenie Undro Łokietek Natalia miała szansę na te kilka lat z nami. Prosimy o pomoc dla jej syna Adasia, potrzebny milion złotych!!! Prosimy o pomoc!!!
Nie ma chyba pilanina, który nie kojarzyłby Adasia Undro, „małego, dzielnego Wojownika”, o którego życie i zdrowie walczyło parę lat temu całe miasto. Wtedy się udało. Musi udać się i tym razem – a kolejną walkę trzeba podjąć, ponieważ guz mózgu, z jakim mierzy się chłopiec od trzeciego roku życia – ponownie się uaktywnił.
- Przyszły wieści, których nie spodziewaliśmy się. Dzisiaj walczymy nie z resztką guza, a z 4 zmianami w głowie Adasia, które rosną… Znowu musimy przez to przejść. Najnowszy wynik rezonansu pokazuje, niestety, dalszy progres… wszystkiego... Nie poddają się guzy, ale my też się nie poddajemy. Przed Adamem kolejne badanie kliniczne z wysoce selektywnym inhibitorem kinazy panRAF typu II, który uzyskał w zeszłym roku aprobate FDA jako lek sierocy do leczenia glejaka i terapia przełomowa w guzie litym, ze zdefiniowanym genomem. Niestety panRaf nie jest dzisiaj refundowany. Prosimy Was o wsparcie .. za kolejne miliony minut życia, miliony złotych... – mówi Magdalena Undro Łokietek, mama Adasia.
Kiedy zachorował miał niespełna 3 latka. Lekarze postawili diagnozę - guz pnia mózgu - i dali rodzicom nadzieję na ledwie kilka dni życia ich syna. Ich świat się zawalił. Ale nie poddali się, a stronę na Facebooku nazwali: NIGDY się nie poddamy! Pomóżmy Adasiowi! I ludzie zaczęli pomagać. Udało się. Z czasem guz malał, aż pozostał po nim cień. Niestety Adaś Undro ponownie potrzebuje pomocy.
Ostatni rezonans nie przyniósł im już tej radości i spokoju. Magdalena Undro mama Adasia mówi: - Musimy przez to przejść raz jeszcze. Na pewno będzie ciężej. Onkolog ma plan, a z takim wsparciem jakie mamy od Was, droga jest do przejścia… Przed nami niepewne dni, ale zrobimy wszystko, co możemy zrobić.
Adaś jest świadomy swojej choroby. Dzielnie znosi kolejne pobyty w szpitalu, towarzyszący mu często ból, niedowłady spowodowane przyjętą przez te wszystkie lata chemią, ograniczenia wywołane ciężkim leczeniem jak ataki epilepsji, neuralgia twarzy, bóle głowy i szyi, problemy z tarczycą po chemioterapii, czasowa niepamięć… - można by długo wymieniać. Niezwykłe w tym wszystkim jest to, że każdą chwilę wolną od pobytu w szpitalu, wolną od słabości Adaś docenia i cieszy się nią podwójnie, poczwórnie, po stokroć! Ta radość z dobrych chwil trzyma go przy życiu i go niesie.
- Adaś to silny zawodnik. Razem wyszarpaliśmy go z rąk śmierci. W dniu diagnozy dawano nam nadzieję kilku dni życia...miesiąc.. A my dziś trwamy i jesteśmy też dzięki Wam. I by zrobić wszystko dla niego prosimy Was o wsparcie – prosi Magdalena Undro Łokietek.
O wsparcie leczenia Adasia proszą także rodziny tych, którym Magdalena Undro Łokietek pomogła w leczeniu ich dzieci – swoją wiedzą i doświadczeniem.
- Proszę o wsparcie - choćby sms. W onkologicznej niedoli towarzyszymy sobie od 8 lat. Magdalena, mama Adasia, zrobiła wielką rzecz - założyła grupę Guzy mózgu u dzieci. Zawsze każdemu służy fachową wiedzą i pomocą. Teraz staje na ringu kolejny raz, by walczyć o swojego syna.
- Drodzy, jeśli zastanawiacie się na co, lub dla kogo, przeznaczyć swój 1%, przedstawiam Wam Adasia, który bardzo dzielnie walczy z guzem mózgu. Jego mama, Magdalena Undro Łokietek jest osobą niezwykłą, która wspiera rodziców dzieci chorych całą swoją ogromną wiedzą i doświadczeniem (które też niestety ma ogromne). Wspiera, podnosi na duchu, walczy o badania, konsultacje, leczenie dzieciaków, a sama ze swoim synkiem przechodzi przez to samo. Mimo tego, poświęca swój czas i energię innym. I również potrzebuje pomocy.
- Magdalena Undro Łokietek, to osoba, która od lat walczy o życie swojego syna. To dzięki niej wielu chorych miało i ma szansę na dłuższe życie. To od niej wszystkiego się nauczyłyśmy, dzięki niej nasza Natalia żyła z glejakiem tyle lat. Dziś jej syn potrzebuje pomocy i ogromnej kwoty. Bardzo Was proszę, pomóżcie! Nawet złotówka, mały grosz – apelują.
***
Jak pomóc Adasiowi w jego kolejnej już walce? Można wpłacać środki na konto Fundacji Avalon, której Adaś jest podopiecznym. BGŻ BNP Paribas 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001 z dopiskiem: Adam Undro 5091.
Można na rzecz Adasia przekazać także 1 procent podatku:
KRS 0000270809, cel szczegółowy Undro 5091.
Fundacja Avalon uruchomiła również smsy, które można wysyłać, by wesprzeć Adasia. SMS hasło POMOC 5091 wysłać na nr 75 165.
Adasia można wesprzeć także wpłacając darowiznę na Adasia konto prywatne: Magdalena Undro, 64-920 Piła, BankPocztowy S.A., nr 24 1320 1537 2106 7981 3000 0001, ref.: dla Adasia.
- Dziękujemy wszystkim, którzy nie pozwalają nam iść samotnie – dziękują bliscy małego pilanina.
Napisz komentarz
Komentarze