Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Goławski będzie negocjował z Bobrukiem wysokość jego zarobków

Dyrektor Szpitala Powiatowego w Złotowie pobiera wynagrodzenie w kwocie ok. 44 tys. zł miesięcznie. Tak wysokich zarobków dla dyrektora placówki pogrążonej w głośnych aferach nie akceptują radni opozycji w radzie powiatu. Radny Tomasz Wojtiuk złożył wniosek o zmniejsze-nie uposażenia dyrektora. Starosta złotowski najpierw chwalił pracę Bobruka, teraz jednak ma przeprowadzić z nim rozmowy „na temat negocjacji kwoty wynagrodzenia”.
Goławski będzie negocjował z Bobrukiem wysokość jego zarobków

Artur Bobruk – ginekolog z Wrocławia – jest dyrektorem złotowskiej lecznicy od 2021 roku. Zarząd powiatu powołując go na to stanowisko ustalił uposażenie w niespotykanej dotąd wysokości. Jest to sześciokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, które według danych GUS wynosi aktualnie ponad 7 tys. zł.

Już dwa lata temu radny Rady Powiatu Złotowskiego Tomasz Wojtiuk z Jastrowia uważał, że pensja dyrektora jest zbyt wysoka. Argumentował to tym, że nieznane są efekty pracy nowego dyrektora. Teraz ma już nie tylko obawy, lecz konkretne zastrzeżenia do działań Artura Bobruka. – Po pierwsze, nikt wcześniej nie dostawał tak wysokiego wynagrodzenia. Kolejną kwestią jest cała sytuacja wokół Artura Bobruka i starosty Goławskiego oraz rzeczy, które wyniknęły w trakcie ostatnich dwóch lat. A więc pijani lekarze, a więc zamknięte lądowisko, a więc nieczynny oddział ginekologiczno-położniczy – mówi radny Tomasz Wojtiuk Dodaje, że sprawa śmierci mieszkanki Jastrowia, nieprzyjętej na oddział, obiegła całą Polskę. Z kolei zamknięcie w szpitalu Oddziału Ginekologiczno – Położniczego w Pododdziałem Noworodków, zbulwersowało mieszkańców i doprowadziło do protestów społecznych.

Do zarzutów radnego Wojtiuka odniósł się starosta Goławski, który póki co stoi murem za dyrektorem Bobrukiem: - Podjął decyzję o remoncie oddziału położniczego. Ten remont się nie rozpoczął, ale jest przygotowywana dokumentacja. Zastał szpital z lądowiskiem, które zostało zamknięte, bo nie spełniało norm. To nie są zarzuty. Tylko to jest rzetelna praca dyrektora. Wziął się za porządkowanie po poprzednikach – twierdzi Goławski.

Kilka dni temu Zarząd Powiatu Złotowskiego wystosował odpowiedź na złożony przez radnego Wojtiuka wniosek dotyczący obniżenia uposażenie szefa złotowskiego szpitala. W piśmie czytamy, że „Zarząd Powiatu Złotowskiego przyjął deklarację złożoną przez starostę złotowskiego w kwestii przeprowadzenia rozmów z dyrektorem Arturem Bobrukiem na temat negocjacji kwoty wynagrodzenia”.

Radny Tomasz Wojtiuk tak komentuje całą sprawę: - Składając wniosek o zmianę wynagrodzenia dyrektora Bobruka zwróciłem uwagę na bardzo dużą kwotę jego zarobków, a więc ponad 44 tys. złotych. Dodatkowo, oprócz wysokiej emerytury, którą dostaje dyrektor, prowadzi on również działalność gospodarczą. I tu nasuwa się pytanie, czy jej prowadzenie jest zgodne z przepisami prawa, a konkretnie tzw. ustawy antykorupcyjnej? Mam nadzieje, że starosta przeprowadzi skuteczne negocjacje dotyczące obniżenia pensji dyrektora zgodnie z obietnicą zawartą w piśmie. Będę dopingował w tej kwestii starostę. Uważam, że mój wniosek jest zasadny. Zadaję sobie pytanie: Co przez ten czas robił starosta wraz z zarządem powiatu? Czyżby nie wiedzieli, ile zarabia dyrektor Bobruk? I dlaczego dopiero po moim wnioski przyszła jakaś refleksja w tym zakresie? – pyta radny Tomasz Wojtiuk.

(amb)

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama