Zapora była częścią linii niemieckich fortyfikacji broniących dostępu do miasta od strony wschodu, wybudowanych w 1938 roku i następnie wzmocnionych w 1944 roku. Do tej pory było wiadomo o dwóch zachowanych zaporach na pilskiej pozycji, jedna wbudowana w drogę przed wjazdem na nieistniejący już dzisiaj most na Gwdzie prowadzący z Kolonii Motylewo do Kaliny, druga blokowała leśną drogę po przeciwnej stronie Jeziora Płotki.
Zaporę tworzyły dwa betonowe bloki (dłuższy o długości ponad 7 metrów) zatopione w poprzek drogi, wyposażone w gniazda, w które w razie potrzeby wstawiano pod kontem stalowe sztaby uniemożliwiające przejazd czołgu. Podczas normalnego użytkowania drogi, gniazda były zaślepione betonowymi pokrywami. Niestety, odkryta zapora przeszkadza w pracach związanych z modernizacją drogi i budową chodnika. Natychmiast podjęliśmy działania mające na celu jej zachowanie, udało nam się uzyskać przychylność Pana Dariusza Kubickiego – dyrektora MOSiR Piła oraz projektanta i wykonawcy prac.
Zapora nie będzie zniszczona, zostanie wkomponowana w nawierzchnię nowej drogi. Konieczne będzie podniesienie o kilka centymetrów jej bloków w celu uzyskania odpowiedniego poziomu i konta nachylenia drogi. Nie będzie to proste, bloki ważą ponad 20 ton, ale dzięki wsparciu pilskiego przedsiębiorcy - Pan Andrzej Szymańskiego, który posiada dużedźwigi, nie powinno być problemu. Jest to największa z zachowanych zapór przeciwczołgowych na pozycji pilskiej, w pierwszym bloku montowano aż sześć stalowych sztab w drugim, pięć. To kawałek historii Piły i regionu, dlatego warto ją zachować. Ośrodek turystyczno - wypoczynkowy „PŁOTKI”, to najbardziej ufortyfikowany ośrodek wczasowy w Polsce, trzy schrony bojowe blokująceogniem groble oraz drogi znajdują się w jego bezpośrednim sąsiedztwie, dwa na jego terenie, a kolejne trzy schrony po drugiej stronie jeziora.
Każdy turysta, wjeżdżając na teren ośrodka, przejedzie przez zaporę przeciwczołgową z tablicą informacyjną. Będzie to świetna okazja do zainteresowania wczasowiczów historią Piły i niewątpliwie przyczyni się to, do popularyzacji ciągle mało znanej, a ciekawej i dobrze zachowanej w naszych pięknych lasach, pozycji pilskiej.
Przemysław Olszyński
Dyrektor
Pilskiego Muzeum Wojskowego
fot.
02
Mapa z zaznaczonymi schronami bojowymi (czerwone punkty) i zaporą przeciwpancerną (żółta kreska)
Napisz komentarz
Komentarze